Zła nie da się wymazać. Cierpienia zapomnieć. Kto milczy widząc zło, staje się odpowiedzialny za krzywdę. Niepotępione, nie staje się wcale lepsze. Nie wolno go usprawiedliwiać. Z czasem pomnaża nowe winy i potęguje je. Prześladuje myśli, zabija sumienie i szuka wymówek. Nagle okazuje się, że zło jest tak wielkie, że budzą się demony. Atakują nies... Recenzja książki Pomroki