Pokolenie Ikea

"Piotr C."
5.1 /10
Ocena 5.1 na 10 możliwych
Na podstawie 50 ocen kanapowiczów
Pokolenie Ikea
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.1 /10
Ocena 5.1 na 10 możliwych
Na podstawie 50 ocen kanapowiczów

Opis

Pokolenie Ikea to opowieść o ludziach, którzy pracują po to, aby spłacać kredyty, rozczarowani rygorystycznym, sprzedanym za namiastki szczęścia życiem. Jak zabawia się w piątkowy wieczór młody gwiazdor warszawskiej palestry? O czym śni Olga, grzeczna dziewczynka z dobrego domu, codziennie wbijająca się w garsonkę? Za czym tęsknią ludzie w szklanych wieżowcach? Co jeszcze można sprzedać? Czy życie trwa przez dwa tygodnie w roku? Znam ten typ. Taki, kurwa, emocjonalny dusiciel. Dusi i dusi, i dusi. Gdzie idziesz? O której wrócisz? Pamiętaj, mamy jechać do mamy! Czemu tyle pijesz? Inni tyle nie piją. Zabaw mnie. Jesteś taki nudny. Nie pójdziesz grać w kosza. Wszystko ja muszę robić. Czy ty mnie jeszcze kochasz? Dlaczego Cię jeszcze nie ma, co Ty sobie myślisz? Zmień pas! Stań tutaj! Kiedy pojedziemy na zakupy do Ikei? Gdzie wchodzisz, dopiero myłam podłogę! Dlaczego ciągle siedzisz przy komputerze? Kiedyś byłeś inny. Dawniej żona Ufa robiła mu laskę w parku o dwunastej w południe. Teraz robi mu co najwyżej pranie. Man is incomplete, until he is married. Then he is finished.
Data wydania: 2012-05-30
ISBN: 978-83-7722-372-7, 9788377223727
Wydawnictwo: Novae Res
Kategoria: Powieść polska
Stron: 194
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

"Piotr C." Bloger i pisarz. Autor bestsellerowych powieści, a także jednego z najpopularniejszych w polskim internecie bloga pokolenieikea.com. Korporacyjny szczur, któremu udało się wywalczyć niezależność. Mieszka na warszawskiej Ochocie. Nie czuje potrzeby b...

Pozostałe książki:

Pokolenie Ikea Pokolenie Ikea Kobiety # To o nas Solista, czyli on, ona i jego żona Brud Gwiazdor Ostatnie tango Roman(s)
Wszystkie książki "Piotr C."

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Milenialsi: stracone pokolenie?

15.03.2023

Nie, to stracony czas na lekturę ubogich w warstwie estetycznej i literackiej, wywodów. Przypomnę, że nazwa milenialsi pojawiła się w 1993 roku na łamach tygodnika ,,Advertising Age" dla określenia osób urodzonych między 1980 a 2000 rokiem. Owo pokolenie odznacza się pewnością siebie, znakomicie też odnajdują się w świecie nowych technologii. Naz... Recenzja książki Pokolenie Ikea

Satyra współczesności

10.02.2022

"Pokolenie Ikea" autorstwa Piotra C. to książka o ludziach pracujących, by spłacać zaciągnięte kredyty. Bohaterowie są bardzo rozczarowani dorosłym życiem, w którym panują bardzo rygorystyczne zasady i mogą oczekiwać tylko namiastki szczęścia. W publikacji czytelnik znajdzie bardzo dużo użytych wulgaryzmów, a także doświadczy przedmiotowego trakt... Recenzja książki Pokolenie Ikea

@myreadingimagination@myreadingimagination

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@humanistka
@humanistka
2017-01-14

Czyta się syzbko, lekko, ale przez moment nieprzyjemnie- zczególnie dla panów. ;) Najciekawsze zawarte w "słowniczkach". Kontynuacja za to na 5 gwiazdek, polecam

× 4 | link |
@Paulka
2015-06-16
Przeczytane

Mile spędzony czas przy takiej lekturze ;)

× 3 | link |
@Chassefierre
2019-11-20
1 /10
Przeczytane Literatura polska Zło, mrok, dno, gniot i masakra

Książka reklamowana jako: ,,opowieść o ludziach, którzy pracują po to, aby spłacać kredyty, rozczarowani rygorystycznym, sprzedanym za namiastki szczęścia, życiem’’ oferuje nam przemyślenia i mądrości rodem z rynsztoka:

,,Wieeeeelki cyc. Niczym maciora przy warchlakach. Inaczej bym się z nią nie umówił. W sumie trochę za tłusta. Mogłaby spuścić z pięć kilo. Czy to uczyniłoby ją szczęśliwą? Nie wiem. Czy to by uczyniło mój orgazm pełniejszym? Z całą pewnością.’’

Główny bohater nie tylko jest intelektualną i emocjonalną amebą. Jest w dodatku męską szowinistyczną świnią, która kobiety traktuje jako kawał ,,mięsa do ruchania’’. Pozuje na ,,zimnego skurwysyna’’, a tak naprawdę jest zwyczajnym bucem i nieobytym chamem. Męskości jest w nim mniej więcej tyle, co w słoiku dżemu truskawkowego.

Ilość przekleństw występujących w narracji jest niewspółmierna do treści – nie można tego wytłumaczyć chęcią podkreślenia pewnych myśli czy próbą emocjonalnego podejścia do omawianego tematu. Wydaje mi się, że w zamyśle autora miało być ,,cool i zabawnie’’, a zamiast tego ,,wyszło jak zwykle’’, czyli źle.

Podejrzewam również – patrząc na pseudonim twórcy tego wątpliwej jakości dzieła – że ,,Pokolenie Ikea’’ było w pewien sposób inspirowane ,,Pokalaniem’’ Piotra Czerwińskiego. Cóż. I to nie wyszło. Bo ,,Pokalanie’’ jest książką skierowaną do konkretnego odbiorcy i z konkretnym odbiorcą korespondującą, natomiast ,,Pokolenie Ikea’’ mogliby czytać Rycerze Orta...

× 2 | link |
@eledhwen
2024-11-30
1 /10
Przeczytane

Jakbym mogła wystawić minusową ocenę temu badziewiu to bym to zrobiła bez wahania. Nikt mnie nie ostrzegł, że autor jest mizoginistycznym bucem z wysoce wąskim zakresem poznawczym, bo normalnej osobie z poglądami uwzględniającymi szacunek do drugiego człowieka byłoby niezwykle trudno stworzyć tak paskudne postacie, z głównym bohaterem na czele. Rzeczywistości nie ma tam zbyt wiele chociaż widać, że autor bardzo się silił na wykreowanie prawdziwych, twardo zarysowanych charakterów. Wyszło to bardzo słabo i przedstawia autora jedynie jako „egoistyczną, samolubną pseudo imitację mężczyzny, dupę wołową pozbawioną godności i czci, a nazwanie go idiotą byłoby obrazą dla głupich ludzi” (cytat z tejże książki).

× 1 | link |
@mara89
@mara89
2023-03-01
1 /10
Przeczytane

"Pokolenie Ikea" to książka, po którą chwyciłam ze względu na jej tytuł oraz jej opis. Obiecywała wiele, a dostałam obrzydliwe zwierzenia niewyżytego radcy prawnego, który jedyne o czym myśli to cycki i kobiety. Autor zdołał również obrazić wiele kobiet w książce (w tym mnie samą). Zdecydowanie nie polecam. Strata czasu.

× 1 | link |
@zaczytanapanienka
@zaczytanapanienka
2022-04-15
5 /10
Przeczytane

Przeciętna to dobre słowo na określenie tej książki. Można było się pośmiać, ale nie za dużo. Było kilka trafnych spostrzeżeń odnośnie ludzi, szybko się czytało, ale... no właśnie, gdy zobaczycie tę książkę na straganie w kufrze z 5 zł, można się nad nią zastanowić, ale na więcej bym nie liczyła.

× 1 | link |
@independent
@independent
2018-12-10
5 /10
Przeczytane

Na początku trochę mnie nudziła i była trochę odrażająca. Miałam nie sięgać już po kolejną część lecz zakończenie mnie zaciekawiło. Sięgnęłam więc po kolejną.Zobaczymy co dalej.

× 1 | link |
@bookaholic.in.me
2023-03-12
7 /10

Czarny pracuje w renomowanej kancelarii mieszczącej się w stolicy. Jest już po trzydziestce, auto i mieszkanie sfinansowały mu bank, a podejście do życia ma dość hedonistyczne. Związki dla niego trwają maksymalnie jedną noc i nie widzi w tym niczego złego. Przyjaźnie ceni, bo zdaje sobie sprawę, że jest o niełatwo. Język ma niewyparzony, nie owija w bawełnę, a seks traktuje jako hobby i bardzo dużo o nim myśli. Ma ciekawe przygody, jeszcze ciekawsze spostrzeżenia i zabiera nas do swojego świata, któremu daleko do romantycznych realiów.

„Pokolenie Ikea” to książka pierwotnie wydana w 2012 roku. Obecnie, jedenaście lat później, doczekała się ekranizacji oraz wydania z odświeżoną okładką, oraz dodatkami filmowymi. Doskonale pamiętam, gdy czytałam ją wiele lat temu, mając jeszcze zupełnie inne spojrzenie na świat i związki, i w pewien sposób mnie wręcz bulwersowała. Obecnie, zapewniła mi świetną lekturę, a obraz w niej przedstawiony, to krótkie, aczkolwiek dosadne podsumowanie czasów, w jakich przyszło nam żyć. Nad wyraz rzeczywiste. I przez to tak kontrowersyjne, bo mimo wszystko mało jest osób, które decydują się głośno mówić o datach ważności związków, zdradach, zamiłowaniu do imprezowania, alkoholu czy szybkim, nic nie znaczącym seksie, a już na pewno nie tak dosadnie. I choć styl pisania Autora przez lata ewoluował, dojrzewał wraz z nim samym, to już w tej pierwszej jego książce odczuwamy niebywałą lekkość jego pióra, brak granic w poruszaniu jakichkolwiek tema...

| link |
@Iwona_Nocon
2023-04-11
10 /10
Przeczytane

Czarny to trzydziestokilkuletni prawnik renomowanej kancelarii, który za cel postawił sobie zapełnienie spisu kochanek imionami na każdą literę alfabetu. Jego podejście do życia, zwłaszcza w relacjach damsko-męskich zmienia się, kiedy jego koleżanka z pracy Olga, daje mu jasno do zrozumienia, że jest nim zainteresowana.
O książce słyszałam już jakiś czas temu, ale zainteresowałam się nią dopiero teraz, po tym jak usłyszałam, że na jej podstawie powstaje film. Gdybym przeczytała tę książkę w okresie kiedy została wydana, tj. w 2012 roku w ogóle nie trafiłby do mnie jej przekaz, bo wtedy miałam 20 lat i zdecydowanie nie należałam jeszcze do pokolenia ikea. Dzisiaj jestem już po 30 i w 100% trafia do mnie to, co zawarł w swojej książce Piotr C. Mało tego potwierdza to, co już kiedyś usłyszałam na temat facetów z ust innego mężczyzny. Ta książka nie jest arcydziełem, które aspiruje do bycia lekturą szkolną (aczkolwiek na wychowanie do życia w rodzinie można by ją gdzieś upchać). Jest to po prostu lekka opowiastka o naszym pokoleniu, którą można potraktować na serio, bądź z przymrużeniem oka. Ja się bawiłam bardzo dobrze podczas odsłuchu, dlatego też oceniam ją wysoko, bo daję 10/10.

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2024-02-17
3 /10

Z tymi bardzo popularnymi książkami, które zdobywają wielu zwolenników mam prawie zawsze jeden problem – nie do końca przypadają mi do gustu. Tak samo było w przypadku „Pokolenie Ikea”. Książka co prawda w jakiś sposób oddaje realia obecnego społeczeństwa, które wszystko ma tymczasowe, począwszy od pracy, mieszkania aż po związki czy przyjaźnie. W dość specyficzny sposób rozmowy postaci, przemyślenia i przytaczane opowiadania przez głównego bohatera, przekazują czytelnikowi realia jakimi rządzi się teraz świat. I może gdzieś w tym wszystkim jest jakiś większy sens, który tak przedstawiony trafi do odbiorców – do mnie jednak niezupełnie przemówił. Wszechobecna wulgarność wypowiedzi, ogromny chaos w tym wszystkim sprawiał, że ciągle gubiłam gdzieś główny wątek, byłam rozporoszona. Nie zrobiło to na mnie zbyt dużego wrażenia, momentami byłam zniechęcona do książki. Niemniej jednak film obejrzę chętnie – wydaje mi się, że to nieliczny przypadek kiedy ekranizacja będzie lepsza niż powieść. Jestem bardzo ciekawa jak zostanie to wszystko przedstawione na ekranie.

| link |
@Ferante
2020-06-05
4 /10
Przeczytane

Pokolenie Ikea i Pokolenie Ikea Kobiety. Dostałam te książki na święta, bo chociaż nie są najświeższe to jeszcze ich nie czytałam. Czarny, to typowy samiec i choć myślałam, ze nic mnie już w życiu nie zdziwi to jednak on mnie zdziwił. 😅 Trochę nie dziwię mu się, że nie chce się facet ujawniać. Książki pełne prowokacji i „miastowego życia”. Korporacja, seks i namiastka szczęścia. Nic dziwnego, że długo te książki były bestsellerami. Czyta się je ekspresowo. Obydwie zajęły mi niecałe 2 dni. Na krótką podróż? Ideolo. #czarny #pokolenieikea #pokolenieikeakobiety @wydawnictwo_novaeres #czytamwszedzie #czytambolubię #książkaobyczajowa

| link |
@Vemona
2019-11-14
4 /10
Przeczytane 2016 Proza polska Pożyczone od kogoś / wypożyczone

Słabiej od czytanej wcześniej drugiej części, ale mimo to nie najgorzej. Język koszmarny, bohater to szowinistyczna męska świnia, ale mimo wszystko jakoś daje się lubić.

| link |
@19emilka93
2020-01-20
6 /10
Przeczytane Posiadam

A mi się podoba. Fakt może trochę wulgaryzmów jest, ale nie przeszkadzają one w czytaniu. Fajna ironia odnośnie naszych czasów, młodych ludzi. Ot, cała prawda.

| link |
@revencleee
2020-05-25
8 /10
Przeczytane

Wciągająca.
Lekka i przyjemna pozycja, dla fanów prawdziwej rzeczywistości.

| link |
@MLB
2021-06-22
4 /10
Przeczytane

Nawet się ubawiłam. Ze dwa razy.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Widzisz córeczko - powiedziała matka po chwili dłuższego namysłu. - Jeżeli on odsuwa Ci krzesło, kiedy siadasz, otwiera drzwi, kiedy wsiadasz, podaje płaszcz i ułatwia wejście do lokalu - to nie znaczy, że Cię kocha. Nie powinnaś mylić dobrych manier z zaangażowaniem. Jeżeli trzyma Twoje włosy, kiedy wymiotujesz jak kot na imprezie, to nie znaczy że Cię kocha. Jeżeli się z Tobą przespał - to nie znaczy, że Cię kocha. Nawet jeżeli następnego dnia zadzwonił. Nawet jeżeli przespał się ponownie. Nawet jeśli sypia z Tobą od roku - to nie znaczy że Cię kocha i że do czegokolwiek się zobowiązał. Nawet jeśli mówi, że kocha, to może to oznaczać zupełnie coś innego. Ja wiem Olu, że jesteś z innego pokolenia. Mamy równouprawnienie, kobieta może wysyłać sygnały tak samo jak mężczyzna, może podejmować inicjatywę i brać sprawy w swoje ręce. Ale kochanie, nie ma tak nieśmiałego mężczyzny, żeby nie był w stanie wystartować wtedy kiedy naprawdę mu zależy. Nie goń, nie ścigaj, nie napieraj. To Ci się zwyczajnie nie opłaci. Mężczyźni, Olu, to zdobywcy. Może Cię kochać, ale w momencie kiedy zaczniesz na niego naciskać po prostu ci ucieknie. -To co mam zrobić mamo? - zapytała, jak wtedy, kiedy miała 13 lat. - Nic kochanie. Czekać.
Mężczyzna jest mężczyzną, jak wstanie z łóżka. Ale kobieta, powiedzmy sobie szczerze, potrzebuje z godzinę, zanim będzie jako tako zrobiona na swoją płeć.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl