Najlepsze historie z życia zawsze opowiada się po trochu, po kawałku. Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści. Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć rozmowę...
nie wiem, co napisać... są to wspomnienia po latach o wszystkim i niczym i o każdym, kto wtedy żył ale czy mają głębię? czy ta powieść ma coś, dzięki czemu zapamiętasz ją na dłużej? Czy znajdziesz ...
No właśnie po trochu o tym i o tamtym, o życiu w niewielkiej małopolskiej miejscowości obserwowanym przez młodą dziewczynę, właściwie dziecko jeszcze. Lubię takie wspomnienia, tym bardziej , że sa on...
Pisać, wcielając się w rolę bohatera/narratora/dziecka, nie jest łatwo, jak to okazuje się dzięki konfrontacji „Po trochu” z takimi powieściami jak choćby: „Zabić drozda”, „Ocean na końcu drogi”, „Pr...