W niezliczonych odmianach kultura towarzyszy nam przez całe życie: wysoka, masowa, rozumiana jako ogół sztuk czy styl życia, komercyjna, etniczna… lista zdaje się nie mieć końca. Kultura to środowisko, w którym żyjemy, ale także to, dla czego żyjemy, mówi nam w tej książce Terry Eagleton. Uczucia, związki, pamięć, pokrewieństwo, miejsce, społeczność, spełnienie emocjonalne i intelektualne zadowolenie są bliższe większości z nas niż karty praw człowieka czy umowy handlowe. Tradycyjnie kultura wysoka spajała wszystkie te wartości w łatwo dostępnej formule. Czytając, oglądając czy słuchając stawaliśmy się podmiotami uniwersalnymi, bo ona „niczym Bóg Wszechmogący pozwalała nam patrzeć na świat tak, jakbyśmy byli jednocześnie wszędzie i nigdzie”. W wielokulturowym świecie kultura, która afirmuje różnice, zyskała nowy polityczny wymiar, stała się jednak także nieskromna i arogancka. „Nadszedł czas”, jak na koniec pisze Eagleton, „by, uznając jej znaczenie, przywrócić ją na właściwe miejsce”. Terry Eagleton, brytyjski literaturoznawca i teoretyk kultury, znany z kontrowersyjnych poglądów publicysta „Guardiana” oraz filozof marksistowski, który w swojej twórczości łączy inspiracje marksistowskie i katolickie. Wykłada literaturę angielską na University of Lancaster oraz teorię kultury w National University of Ireland w Galway. W Polsce ukazały się jego książki: Iluzje postmodernizmu (1998), Marks. Marks i wolność (1998), Święty terror (2008), Rozum, wiara i rewolucja. Refleksje nad debatą o Bogu (2010), Koniec teorii (2012).