Co się w nas dzieje, gdy czytamy powieść? Co łączy literaturę z innymi dziedzinami sztuki? Ile Pamuka jest w Pamuku, czyli jaka jest zawartość materiału autobiograficznego w powieściach noblisty? Próbę odpowiedzi na te pytania znajdziemy w zbiorze esejów "Pisarz naiwny i sentymentalny". To zapis wykładów wygłoszonych przez Orhana Pamuka w 2009 roku na Uniwersytecie Harvarda. Autor wychodzi od rozróżnienia dokonanego przez Fryderyka Schillera na poetów naiwnych - piszących spontanicznie, pod wpływem natchnienia, oraz poetów sentymentalnych - bardziej skupionych na samym procesie twórczym, zastanawiających się nad ograniczeniami literatury i niemożnością oddania rzeczywistości w słowach. Podobnie można podzielić czytelników: naiwni angażują się w tekst, dają się mu porwać i uwieść, sentymentalni traktują go refleksyjnie, porównują z innymi, szukają ukrytych znaczeń. Turecki noblista zastanawia się nad istotą aktu pisania i czytania, sztuką interpretacji oraz specyfiką gatunku powieściowego. Dokonuje autorskiej analizy własnych powieści. Sięga także po dzieła klasyków - Flauberta, Balzaka, Dostojewskiego, Tołstoja, Manna, Stendhala, Prousta, Joyce'a, Woolf, Borgesa i Calvino. Tak o książce "Pisarz naiwny i sentymentalny" mówi sam Pamuk: Chciałem opowiedzieć o swojej pisarskiej podróży, o postojach, które robiłem w drodze, o tym, czego nauczyły mnie sztuka i forma powieści, o narzucanych przez nie ograniczeniach, o walce z tymi ograniczeniami i przywiązaniu do nich. Chciałem jednocześnie, aby te wykłady były raczej rodzajem eseju lub medytacji na temat sztuki powieści niż podróżą w prywatną przeszłość albo rozważaniem nad ewolucją mojego pisarstwa. (...) Zależało mi jednak przede wszystkim na tym, by przyjrzeć się oddziaływaniu powieści na czytelników oraz temu, jak pracują pisarze i w jaki sposób konstruują swoje książki. Moje doświadczenia jako czytelnika i twórcy powieści nie dają się rozdzielić.