"Paradoks" to najnowsza powieść Artura Urbanowicza, który na swoim koncie ma już kilka bestsellerów. Maksymilian Okrągły to perfekcjonista w każdym calu, a do tego najlepszy student matematyki na swojej uczelni. Chłopak nie wie, co to porażka, a nawet jeśli czasem podwinie mu się noga sam potrafi wymierzy sobie najsurowszą karę, samookaleczając się, by już nigdy nie popełnić tego samego błędu. Gdy na wydziale traktowany jest jako największy kujon i dziwak to w życiu prywatnym jest bardzo samotny, choć sam przed osobą tego nie przyznaje, ale brak przyjaciół wynika z jego grubiańskiego zachowania i wyższości nad innymi. Jego niby poukładane i perfekcyjne życie niebawem lenie w gruzach, gdy na jego drodze staje ON jego sobowtór, czyli jego gorsze JA, które nie cofnie się przed niczym, by pozbyć się oryginału i przejąć JEGO życie... "Paradoks" to powieść, która łączy w sobie wiele gatunków literackich, co tworzy ciekawy wachlarz doznań i emocji, więc nie zabrakło horroru, fantastyki i sensacji połączonej z thrillerem. Mamy do tego dużo elementów psychologicznych, które bardzo sobie cenie książkach. To na, co warto zwrócić uwagę to to, że w tej historii nic nie jest oczywiste. Nawet, gdy docieramy do ostatniej strony, to i tak możemy być niczego pewni, a autor zostawia nam otwartą furtkę. Też chciałam zaznaczyć, że sama historia w późniejszym czasie została nam dobrze wyjaśniona, że można było ją wziąć za autentyczną. Oczywiście w ramach rozsądku, w końcu fantastyka zawsze zo...