Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!...
Dlaczego kobieta i mężczyzna powinni dobrze poznać się przed ślubem? Aby uniknąć takich historii.
Emma Bovary swoim zachowaniem przyniosła wyłącznie wstyd naszej płci. Kobiety o takim usposobieniu, budzą we mnie niechęć. Brak nawet odrobiny honoru, całkowita ignorancja w sprawach finansowych i rozrzutność, bezmyślne poddanie się prymitywnym instynktom – tak właśnie widzę główną bohaterkę. Zakończenia tej historii spodziewałam się mniej więcej od połowy, czegóż innego mogłam oczekiwać od tak zepsutej kobiety, jak równie samolubnej decyzji. Na pewno nie liczyłam na stawienie czoła problemom (przez siebie wywołanym).
Można wzniośle opisywać uczucia Emmy, jej potrzebę przeżycia wielkiej miłości, próby szukania ideału. Kapustę też można nazwać różą, ale śmierdzieć będzie nadal. Pani Bovary była dla mnie po prostu kobietą o wątpliwej moralności. Nie uważam, żeby jej postać była wielce skomplikowana, przykro mi. Była ofiarą swoich czasów, z tym się mogę częściowo zgodzić, ale nie jestem w stanie zaakceptować tłumaczenia rozwiązłości nudą, czy poszukiwaniami ideału miłości. Książka w momencie wydania wzbudziła spory skandal obyczajowy, ale nawet w obecnych czasach, takie zachowanie u mężatki raczej nie spotkałoby się z aprobatą otoczenia. Przynajmniej mam taką...