“Przesadna mowa zwykła kryć miernotę uczuć – myślał, jakby bogactwo ducha nie wyrażało się czasem przez puste zgoła metafory, gdyż nikt nigdy nie może dać dokładnej miary swych potrzeb, myśli i cierpień, a słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia, gdy tymczasem chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy.”
Nigdy pani Bovary nie była tak piękna jak w owym czasie, piękna tą niewymowną urodą, którą daje radość, entuzjazm, powodzenie, a która jest tylko harmonią między temperamentem a okolicznościami zewnę...