"Oddam brata za piątaka (tylko żartowałem)" autorstwa Elżbiety Jodko-Kula to świetna książka ukazująca dziecięcy punkt patrzenia na świat.
Głównym bohaterem historii jest ośmiolatek, który rozbawi was swoim pojmowaniem otaczającej go rzeczywistości. To jak chłopiec tłumaczy sobie niektóre sprawy, jest przezabawne. Osoba dorosła nieźle może się pośmiać. Choćby przykład nawiązujący do tytułu, jak pozbyć się starszego brata? Nic prostszego, wystarczy kupić sobie młodszą siostrę. Będzie tu wiele zabawnych i ciekawych sytuacji wziętych z życia kilkulatka i jego rodziny. Książka to płynna całość, która jest podzielona na krótkie rozdziały wzbogacone nawiązującymi do treści ilustracjami. Każdy rozdział opisuje sytuację wywołaną postępowaniem młodszego z braci. Mnie najbardziej podobało się opowiadanie, w którym chłopiec postanawia spełnić dobry uczynek oraz walka o drzewo.
Książka jest to lekka i przyjemna, spodoba się zarówno małym, jak i dużym. Warto ją przeczytać i zobaczyć, co najmłodsi myślą o często niezrozumiałym dla nich zachowaniu najbliższych. Będzie zabawnie, ale momentami też wzruszająco. Opisana w książce rodzina to zwykła czteroosobowa drużyna, dlatego tak dobrze się to czyta. To zwyczajni rodzice i rodzeństwo, które, mimo że często się sprzecza, to w rzeczywistości kocha się i o siebie dba, kiedy jest taka potrzeba.
Propozycja od wydawnictwa @Skrzat urzekła mnie, przede wszystkim swoją ...