W całej historii ludzkości prorocy pojawiają się tylko od czasu do czasu. Umierają i pozostawiają po sobie przesłanie. Przesłanie to zostaje zaakceptowane przez miliony ludzi, staje się im bliskie. To właśnie jest powód, dla którego idea staje się przydatna dla innych, którzy mogą wykorzystać przywiązanie ludzi do tej idei dla własnych celów – rządzenia i sprawowania kontroli. Nazwijmy kapłanami ludzi, którzy wykorzystują ideę, którą głosili prorocy. Prorocy żyją wedle swych idei. Kapłani stosują je wobec ludzi, którzy są do nich przywiązani. Idea traci żywotność. Staje się formułą. Kapłani twierdzą, że jest rzeczą bardzo ważną, jak idea jest sformułowana; naturalnie sformułowanie nabiera ważności, gdy prorok już nie żyje; jak inaczej można by kotrolować ludzi, ich myśli, jeśli nie istniałoby „poprawne” sformułowanie? Kapłani wykorzystują idee do organizowania ludzi, do kontrolowania ich poprzez kontrolę właściwej formy idei, a kiedy już wystarczająco znieczulą człowieka, oznajmiają, że nie jest zdolny do trzeźwego kierowania swoim życiem i że oni sami, kapłani, działają z poczucia obowiązku, czy nawet powodowani współczuciem, pełniąc funkcję kierowania ludźmi, którzy pozostawieni samym sobie lękają się wolności. Prawda, że nie wszyscy kapłani działają w ten sposób, ale większość tak, zwłaszcza ci, którzy mają władzę.
(fragment książki)