Tytułowa batalia stoczona 2 lipca 1600 r. była tylko epizodem w bardzo długiej wojnie, jaką toczyli Holendrzy, aby zrzucić zwierzchnictwo króla Hiszpanii; jest ona nazywana "Bitwą po Nieuwpoort" lub "Bitwą na Wydmach". Mimo iż wymieniana jest przez prawie wszystkie podręczniki jako jedna z tych batalii, które stanowią milowy krok w rozwoju sztuki wojennej, jej przebieg praktycznie jest nieznany. Nie tylko w literaturze polskiej. Brakuje szczegółowej, nowoczesnej analizy tej batalii w literaturze światowej. Większość opisów opiera się w głównej mierze na pracy niemieckiego historyka wojskowości Wilhelma Rüstowa. Natomiast bardzo pomocna, mimo upływu czasu i pewnych nieścisłości, jest książka sir Charlesa Omana. W drugiej połowie XX wieku powstała doskonała książka Bena Coxa, ale autor zwraca uwagę głównie na logistykę wyprawy, poświęcając samej kampanii i bitwie zaledwie kilkanaście stron. Znacznie obszerniejszy obraz daje wydana w 2001 roku praca C.E.H.J. Verhoefa.Bez pokazania przyczyn i przebiegu wojny osiemdziesięcioletniej od zarania konfliktu oraz przedstawienia organizacji i taktyki walki obu wrogich armii, tj. hiszpańskiej i holenderskiej, ze szczególnym uwzględnieniem reform wojskowych wprowadzonych przez księcia Maurycego Orańskiego i jego brata Ludwika van Nassau, książka byłaby ułomna.Do rąk Czytelnika Autor oddaje taki obraz zdarzeń, jaki wydał mu się najbardziej prawdopodobny.