Nazywam się Czerwień

najbardziej znana i najbardziej polecana pozycja Pamuka, mnie niestety nie porwała tak jak innych, miałam swoich ulubionych bohaterów, ale również niektórzy byli dla mnie całkowicie zbędni przy opowiadaniu tej historii

mamy tutaj w pewien sposób kryminał na tle historycznym, ale opowiedzianym z perspektyw różnych osób w całkiem magiczny sposób mimo wszystko, czyta się to troszkę jak historię z "Baśni Tysiąca i Jednej Nocy"... może nas zauroczyć całkowicie, ale również uśpić (?)

lubię Pamuka, ale mam z nim różnie - raz wielbię jego książki, raz nie umiem ich zrozumieć, mimo że bardzo bym chciała i wiele smaczków zapewne mi umyka, moim zdaniem na "pierwszy raz" z tym autorem, to na pewno ten tytuł nie jest najlepszym wyborem

jednego jestem pewna - nikt nie pisze w tak piękny sposób o intymności czy pożyciu jak on <3