Na złej drodze

Paola Barbato
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów
Na złej drodze
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów

Opis

„Wpakowałeś się w coś złego i zbyt dużego dla ciebie, bracie, ale cię przez to przeprowadzimy”. Gdyby tylko było to takie proste… Teraz droga to wszystko, co ma.

Nie powinien był otwierać tego pudełka. Wiedział o tym, to była jedna z niepisanych zasad umowy. A jednak to zrobił. Podpisując na siebie wyrok.

Giosciua nigdy nie wymagał zbyt wiele od życia, a życie odwzajemniało mu się w ten sam sposób. Teraz jednak, po trzydziestce, znalazł coś, w czym jest naprawdę dobry. Został kurierem. Nie wie jednak, co dostarcza. Nie ma ambicji, nic go nie obchodzi, o nic nigdy nie pyta, nigdy się też nie spóźnia. Może to właśnie dlatego został wybrany.

Pewnej nocy, gdy zobaczył, co przewozi, zdaje sobie sprawę, że jest w pułapce i musi zrobić coś, na co nigdy wcześniej się nie odważył.

Musi odmówić posłuszeństwa.

I nagle wszystko się zmienia – nieodwracalnie. Najpierw robi mu się słabo na samą myśl o kontroli policyjnej. Następnie ogarnia go paniczny strach: a jeśli nadawca o wszystkim się dowie? Obejrzał zbyt wiele filmów i los niewygodnych świadków nie jest mu obcy. A kiedy dociera do niego, że ten, kto go wynajął, jest gdzieś tu, w pobliżu, i obserwuje każdy jego ruch, Giosciua uświadamia sobie, że pozostaje mu wyłącznie ucieczka. I że jest tylko jedno miejsce, gdzie nic złego nie może mu się stać: autostrada, po której jedzie i z której nie może już zjechać.

Wydanie 1 - Wyd. Insignis
Tytuł oryginalny: La cattiva strada
Data wydania: 2024-07-31
ISBN: 978-83-68053-51-7, 9788368053517
Wydawnictwo: Insignis
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 327
dodana przez: Vernau

Autor

Paola Barbato
Urodzona 18 czerwca 1971 roku we Włoszech (Mediolan)
Urodziła się w 1971 roku w Mediolanie, wychowała w Brescii, a obecnie mieszka w Weronie ze swoim partnerem, trzema córkami i dwoma psami. Jest pisarką oraz współautorką scenariuszy komiksów (“Dylan Dog) i filmów (“Nel nome del male”). Nigdy nie opow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Intensywna podróż po włoskich autostradach klaustrofobicznym minivanem 🚐📦🔪

29.07.2024

„Na złej drodze” to thriller autorstwa włoskiej autorki Paoli Barbato, który porywa nas w intensywną podróż przez mroczne zakamarki włoskich autostrad. Głównym bohaterem jest Giosciua, mężczyzna, który nigdy nie wymagał zbyt wiele od życia i otrzymywał od niego tyle samo. W wieku trzydziestu kilku lat odnajduje swoją niszę jako kurier, pracujący d... Recenzja książki Na złej drodze

Genialny thriller

8.08.2024

Lubisz włoską literaturę? 💬 Muszę przyznać, że zajmuje ona szczególne miejsce w moim sercu. Wszystko dzięki Mario Puzo, którego książki dosłownie pokochałam ♡. Jednak dzisiaj nie będę mówić o Puzo, a o Paoli Barbato i jej książce „Na złej drodze”. „Na złej drodze” autorstwa Paoli Barbato to włoski thriller o dość nietypowej strukturze, jak na ... Recenzja książki Na złej drodze

Na złej drodze – recenzja

31.07.2024

„Na złej drodze” to thriller włoskiej autorki Paoli Barbato, który zaintrygował mnie od pierwszego spojrzenia na okładkę. Choć moje doświadczenie z twórczością włoskich autorów jest znikome, to te historie, które do tej pory czytałam, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Dlatego też, sięgając po „Na złej drodze” czułam, że historia wykreowana przez P... Recenzja książki Na złej drodze

Na złej drodze - recenzja

18.08.2024

Gosciua nigdy nie przejmował się zbytnio życiem, byle do przodu, bez większych oczekiwań. Pewnego dnia okazało się, że jest dobry w dostarczaniu przesyłek i tak został kurierem. Jego pracodawcom podobało się, że nie nigdy nie dociekał, co przewozi, dla kogo i dlaczego. Wszystko zmienia się jednego dnia, kiedy nasz główny bohater otwiera paczkę i o... Recenzja książki Na złej drodze

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Rudolfina
2024-09-10
7 /10
Przeczytane Jest w tym coś!

PECHOWIEC W TARAPATACH
I to się nazywa thriller.
Już na początku zostajemy zaintrygowani niecodziennym wydarzeniem, potem akcja zwalnia, bo przecież trzeba przedstawić postaci, a potem znów rusza z kopyta i trzyma w napięciu aż do samego końca. Wszystko to dzieje się zaledwie w ciągu kilku godzin.

Giosciua - główny bohater, który niespodziewanie odkrywa, że w przesyłce, którą ma dostarczyć znajduje się coś, co absolutnie nie powinno się tam znaleźć, przy pierwszym spotkaniu wydaje się mało interesujący, ale z biegiem czasu musimy zmienić na jego temat zdanie. Może i nie jest superbłyskotliwy, a momentami wręcz irytuje popełnianymi błędami i zdolnościami do pakowania się w kłopoty, ale dzięki temu bardziej trzymamy za niego kciuki i zastanawiamy się jak wybrnie z kryzysowej sytuacji.

Akcja prowadzona jest równolegle, z punktu widzenia naszego biedaka i policji, oraz innych przeciwników, którzy depczą mu po piętach, zagrożenie rośnie z minuty na minutę, więc nie ma czasu na nudę.

Doceniam oryginalność fabuły, odwagę w stworzeniu antybohatera, umiejętność gry na emocjach czytelnika i pomysł na zakończenie. Dla mnie była w tym jakaś świeżość. Jeśli jednak wyznajecie zasadę: „mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem”, to czytajcie Cobena.

To pierwsza książka Paoli Barbato wydana w Polsce. Chętnie bym coś jeszcze przeczytała.

× 18 | Komentarze (2) | link |
@czytanie.na.platanie
2024-08-19
8 /10
Przeczytane Przeczytane 2024 Posiadam

Im prościej, tym lepiej? Ta zasada sprawdza się często w życiu i jak się okazuje czasem również w literaturze. A na pewno w przypadku thrillera włoskiej autorki Paoli Barbato „Na złej drodze”, który miał swoją premierę 31 lipca. Nieskomplikowana, wręcz prosta fabuła dzięki umiejętnościom Autorki niesie ze sobą ogromny ładunek emocji i napięcie, które narasta z każdą kolejną stroną aż do zaskakującego finału. Dawno nie zdarzyło mi się w takim tempie pochłonąć książki, by poznać los głównego bohatera!

A tempo akcji i klimat powieści narzuca właśnie protagonista, nieco nieogarnięty Gioscua, który pracuje jako kurier dla szemranych ludzi. Gdy pewnej nocy przewozi przesyłkę coś idzie bardzo nie tak, a jedynym ratunkiem dla spanikowanego mężczyzny, po nieudanej próbie naprawienia sytuacji, wydaje się ucieczka przed zemstą jego zleceniodawców. Noc na włoskiej autostradzie pobudza wyobraźnię bohatera, jego strach, desperację, narastające poczucie osaczenia i chaosu, któremu próbuje zapobiec. Momentami mamy wrażenie, że kolejne nieprzemyślane decyzje prowadzą go na skraj szaleństwa, gdy z nieświadomego uczestnika w przestępczym procederze staje się świadomym, choć niezbyt inteligentnym graczem.

Tej jednej nocy z beztroskiego lekkoducha i niezdarnego chłopaka, zagubiony i przerażony, ale zdeterminowany Gioscua zmienia się w mężczyznę gotowego na wszystko, by chronić siebie i swoich bliskich. Ta metamorfoza jest jednym z najbardziej fascynujących elementów powieśc...

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2024-07-31
8 /10

Thriller jednego bohatera? W jednym miejscu akcji? To sztuka napisać coś zajmującego bazując na takiej prostocie, ale Paoli Barbato w “Na złej drodze” się to udało! Jest to historia Giosciui, mediolańskiego kuriera przesyłek podejrzanych. Giosciua to bohater bardzo oryginalny, bardzo odważny, bo .. niespecjalnie bystry, by po prostu nie powiedzieć głupi. I ta kreacja jest strzałem w dziesiątkę - dzięki temu jest dosyć nieobliczalny, nie jesteśmy w stanie przewidzieć co przyjdzie mu do głowy, a po pewnym czasie obserwując to, jak sam się na swoje pomysły nakręca, zaczynamy zastanawiać się czy przypadkiem nie ma racji. Naprawdę genialna kreacja! No i miejsce akcji - autostrada, noc, miejsce, w którym trzeba jechać szybko i trzeba jechać prosto. I to tam coś zaczyna się dziać. Co można w tym wypadku zrobić? Intryga prowadzona jest doskonale, dwutorowo, bo poznajemy opowieść z nocy w kolejności chronologicznej, ale równocześnie też historię z poranka, widzianą oczami policji. A to dodatkowo budzi niepokój o finał całej historii… To klimatyczny thriller charakterem nawiązujący do starych filmów gangsterskich doprawionych nutką humoru - tutaj właśnie tak jest: niby dzieje się na poważnie, ale irracjonalne pomysły głównego bohatera sprawiają, że nie da się traktować tego w pełni serio. A może to kolejny błąd? Naprawdę udana trzymająca w ciągłym napięciu powieść! Bawiłam się przy niej doskonale i już teraz czekam na więcej :)

× 3 | link |
@Diviana
2024-07-28
4 /10

Byłam bardzo ciekawa tej książki, sam zamysł kuriera, który otwiera nieodpowiednie pudełko i znajduje się w niebezpieczeństwie mi się podobał. Książka kojarzyła mi się z grą w jaką grał mój mąż, właśnie był wtedy na miejscu takiego kuriera. W tym przypadku okazuje się, że kurier nie do końca myśli rozsądnie, nie jest przebiegły, tylko raczej roztrzepany i sprowadzający niebezpieczeństwo na wszystkich z którymi ma styczność. Jeżdżąc po autostradzie bardziej intuicyjnie niż logistycznie unika śmierci. Kto jest nadawcą przesyłki? Czy policja jest w to zamieszana? Czy uda mi się przeżyć? Tego dowiesz się z tej książki.
Szczerze mówiąc styl tej pisarki nie jest dla mnie. Trzy strony o przepakowywaniu przesyłki (nawet niecodziennej) to dla mnie za dużo. Mnóstwo rozmyślań typu zrobię tak, a nie jednak zrobię inaczej, a nie może jednak tak mnie męczyło. Mam poczucie, że tę samą treść i bez znudzenia czytelnika można by zawrzeć w 1/3 tej książki, reszta to niepotrzebne i dość nudne przemyślenia i opisy. Jeśli natomiast lubisz znać każdą myśl bohatera, to ta książka będzie dla ciebie.

× 2 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2024-09-03
8 /10
Przeczytane

„Po­czuł przy­pływ ad­re­na­li­ny. A zaraz po nim strach. Spóź­nio­ny strach, to­wa­rzy­szą­cy świa­do­mo­ści, że wła­śnie ry­zy­ko­wał życie.”

Giosciua najbardziej cenił spokój i nie stawiał sobie zbyt wysokich wymagań, wystarczało mu życie w odbiciu innych. Praca kuriera zapewniała mu ten komfort i niezależność. Wyruszając w trasę nigdy nie interesowało go co dostarcza, nigdy też nie zadawał zbędnych pytań. Tym razem było jednak inaczej. Wiedział, że nie powinien otwierać tego pudełka, ale w wyniku nieprzewidzianych okoliczności poznał jego zawartość, tym samym narażając się na niebezpieczeństwo.

„Na złej drodze” autorstwa włoskiej mistrzyni thrillera Paoli Barbato, zabrało mnie w podróż pełną emocji i zaskakujących wydarzeń. Wartka akcja i nietypowa fabuła, zamyka się na przestrzeni jednej nocy. Początek nieco usypia czujność wprowadzając w świat Giosciui co pozwoliło mi nieco lepiej go poznać, chociaż niekoniecznie zrozumieć, gdyż jego filozofia życiowa zupełnie odbiega od mojej. Ta inność miała jednak swój urok, szczególnie, na przestrzeni wydarzeń najbliższych godzin.
Decyzje podejmowane pod wpływem silnych emocji rzadko bywają dobrym doradcą, zwłaszcza te, które są podszyte narastającą paniką i lękiem o najbliższych. Zaburzają racjonalne myślenie, tak kluczowe w podejmowaniu rozsądnych decyzji. W niektórych momentach zastanawiałam się, czy zagrożenie faktycznie jest realne czy czasem nie wynika z wyobra...

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2024-09-11
8 /10
Przeczytane

Giosciua jest kurierem. Może nie jest to praca marzeń dla innych, jednak dla niego wystarczająca, aby mógł zapewnić sobie spokojne życie. Jest pracownikiem dobrym i sumiennym, zawsze na czas, nigdy niełamiący zasad, które mówią, że nie wolno mu zaglądać do paczek, które przewozi. Niestety do czasu. Pewnego dnia staje się tak, że poznaje zawartość paczki i już wie, że wpakował się w niezłe kłopoty, chociaż wcale tego nie chciał. Nie mając innego pomysłu, postanawia po prostu uciekać. Tylko czy to dobry pomysł? Jak wielkie grozi mu niebezpieczeństwo? Czy wyjdzie z tego wszystkiego cało?

Książka zupełnie inna niż wszystkie i mnie to się podobało. Po pierwsze wszystko dzieje się w ciągu jednej nocy (nie przypominam sobie książki, w której cała fabuła była w tak krótkim czasie). Po drugie w książce dzieje się tyle, że naprawdę ciężko się nudzić chociaż przez chwilę. Akcja szybka, pełna zwrotów, które potrafiły mnie zaskoczyć.
Książkę czytamy z perspektywy wielu bohaterów, co zdecydowanie wiele wnosi. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje.

Bohaterowie ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani. Muszę trochę wspomnieć o Giosciua. Jest postacią, którą lubią kłopoty, momentami podejmuje złe decyzje. Zdecydowanie mam zupełnie inne podejście do życia niż on, a mimo wszystko naprawdę go polubiłam i mocno mu kibicowałam aż do ostatnich stron.

„Na złej drodze” to ciekawa, zupełnie inna niż te mi znane książka, po którą moim zdaniem w...

× 1 | link |
@CzarnaLenoczka
@CzarnaLenoczka
2024-07-28
6 /10

Giosciua jest rodzinną czarną owcą. Nie interesuje go rodowy biznes ani żadna praca w której musiałby się stawiać codziennie, nie ma głowy do liczb ani wielkich słów. W zasadzie nieustannie rozczarowuje rodziców, braci i babcię. Gdy tym razem dla odmiany to firma, w której udało mu się zaczepić upada, a bohater zamiast pensji dostaje stare, dostawcze auto los wydaje się odmieniać. Posada nocnego kuriera raz na jakiś czas pozwala mu się wyżywić i pozostawia mnóstwo wolnego czasu na to co naprawdę uwielbia – czyli kino.

To miał być zwyczajny kurs, taki jakich wiele już zrobił. Nocna dostawa, przerwa na kawę i rozmowę z piękną Irene, cóż mogłoby pójść nie tak?

Na złej drodze to krótka ale pełna emocji powieść drogi. Wraz z głównym bohaterem pośpiesznie przemierzamy autostradę, próbując zetrzeć mleko, które spektakularnie się rozlało. Jeden głupi błąd, niczym lawina wywołuje kolejne, niosąc za sobą śmierć i zniszczenie. Gdy twoimi śladami podąża mafia, naiwnością byłoby myśleć, że ujdziesz z życiem…

Początkowo ciężko było mi się wgryźć w akcję tej powieści. Giosciua nie jest bohaterem, z którym łatwo się utożsamić. Najprawdopodobniej nie całkiem sprawny umysłowo, nieodpowiedzialny, bez wyobraźni, odwagi czy opanowania wiedzie czytelnika poprzez szaleńczą ucieczkę niemal na oślep i ataki paniki przerywane bezmyślnymi działaniami. A jednak, ta książka coś w sobie ma….

Podzielona na...

| link |
@etiudyliterackie
2024-08-07

Giosciua, ot zwykły chłopak, który nie ma planów na życie i na siebie… safanduła. To on zabierze Cię dzisiaj na „wycieczkę”. Ale już teraz Cię ostrzegam, zapnij mocno pasy, bo będzie się działo. To miała być kolejna zwykła podróż, transport paczki, ale mężczyzna, ze względu na pewne szczegóły, które go zaniepokoiły, stan przesyłki, postanowił zajrzeć co przewozi. Wcześniej nigdy tego nie robił. Ta ciekawość okazała się początkiem ucieczki, do której został zmuszony. Nagle wpadł w pułapkę. To niebezpieczna przygoda, która trwa raptem kilka godzin. To szybka i pełna strachu podróż autostradą. Pomyślisz sobie, bez przesady co się może wydarzyć na tej drodze, NA ZŁEJ DRODZE?! Może dużo i to bardzo dużo, a każda kolejna minuta jest coraz bardziej przerażającą. Czy uda Ci się ujść z tego z życiem? Jedno małe potknięcie i ….. tak i czeka Cię to co ostateczne…

Licho nie śpi, ba to zbyt delikatne określenie. Tu do akcji wkracza mafia, włoska mafia, no więc odpowiedz sobie na pytanie czy należy się bać? TAK! Strach w oczach, przyspieszone tętno, spocone dłonie to właśnie będzie Ci towarzyszyć.
Mając takie informacje trzeba być totalnym ryzykantem, żeby wsiąść do tego auta, ale uwierz mi warto!

Poznając Giosciue stwierdzisz, że zachowuje się momentami irracjonalnie, ale szczerze? ciekawe co Ty byś zrobiła na jego miejscu, kiedy emocje tak bardzo na Ciebie oddziaływują, kiedy wszystko postawione jest na jedną kartę, kiedy uciekasz przed najgorszym…. Na dodatek ...

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-07-15
10 /10

Giosciua to mężczyzna, który nie miał planów na życie. Nie potrafił na dłużej utrzymać pracy. Zawsze spóźniał się, albo coś pomylił. Był czarną owcą rodziny. W końcu dostał pracę, w której jest dobry. Został kurierem. Praca dla niego idealna, bo nie interesuje go co ma przewieźć. Nikt go o nic nie pyta. Jego życie jednak trochę się skomplikowało gdy pewnej nocy zauważył, e z jednej paczki coś kapie. Postanowił zajrzeć do niej, a to co zobaczył wprawiło w go szok. Nie wiedział co ma zrobić. Dostarczyć pomimo wszystko przesyłkę? Zadzwonić na policję?

Wybiera ucieczkę. Boi się jednak, że ten kto wybrał go jako kuriera jest gdzieś w pobliżu i go śledzi. Wie jednak gdzie może być bezpieczny. Na autostradzie, z której nie może zjechać.

Książka wciągnęła mnie od samego początku. Od razu wiedziałam co zawiera tajemnicza przesyłka i wraz z tym odkryciem czułam strach i niesamowite napięcie. Ucieczka Giosciua autostradą to jazda bez trzymanki. Facet musiał nieźle nagimnastykować się by być niezauważalnym. Jazda pod prąd, łamanie prawa… to tylko niektóre zdarzenia, które wspomagają napięcia.

Książka zdecydowanie jest z gatunku tych, od których nie można oderwać się. Jak już wsiądziemy za kierownice z głównym bohaterem to jedziemy do samego końca książki.

Czy będą jakieś trupy? Będą. A związku z nimi pojawi się specyficzny klimat, który bardzo lubię w thrillerach.

„Na złej drodze” to ...

| link |
@maciejek7
2024-10-16
6 /10
Przeczytane kryminał z Biblioteki
@spiewajacabibliotekarka
2024-08-18
7 /10
@tomzynskak
2024-08-08
8 /10
@ksiazka_w_kwiatach
2024-07-31
8 /10
Przeczytane
@burgundowezycie
2024-07-29
8 /10
Przeczytane thrillery 🔪

Cytaty z książki

Nikt nie rozumiał, dlaczego w rodzinie ludzi prostych niczym trzcina wyrósł ktoś tak pokrzywiony. Jego ojciec i bracia byli czarnowłosi, krępi, zdecydowani i zuchwali, on zaś chudy, blady, wiotki i apatyczny tudzież jasnowłosy jak jego matka.
Im bardziej starali się go zachęcić i motywować, im bardziej nim potrząsali, tym wygodniej mościł się w apatii i od czasów gimnazjum nie zrobił nawet pół kroku do przodu.
Szybko się przyzwyczaił, że rodzina postrzega go jako błąd w doskonałej formule, i z czasem uznał, że to mu odpowiada.
Najbliżsi obwiniali go za to, jaki był, tymczasem on czuł się ze sobą doskonale. Wszyscy inni myśleli inaczej? Cóż, trudno.
Matka była niepocieszona.
- Pozostał dzieckiem - oznajmiła przyjaciółkom. - Psychicznie doszedł do dwunastu, trzynastu lat i na tym skończyło się jego dorastanie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl