Zestaw 3 książek: - Tragedia w trzech aktach Znany aktor, sir Charles Cartwright, wydaje przyjęcie, na które oprócz osób związanych z teatrem zaproszone są miejscowe wyższe sfery. Wszyscy bawią się beztrosko, plotkują, piją koktajle. Wielebny Stephen Babbington sięga po kieliszek, przełyka i... pada martwy. Lekarz orzeka atak serca. Kiedy jednak ponownie zdarza się podobny wypadek, Herkules Poirot zaczyna się zastanawiać. - Wigilia Wszystkich Świętych W jakimś szalonym umyśle mogła zrodzić się myśl, że zamordowanie kogoś na przyjęciu w wieczór Hallowe`en to wspaniały pomysł, zupełnie jak z powieści. I to wszystko, od czego może pan zacząć. To po prostu ktoś, kto był na przyjęciu. - Pod krzaczastymi brwiami para oczu błysnęła w stronę Poirota. - Ja też tam byłem - powiedział. - Przyszedłem później, żeby popatrzeć, co się dzieje. - Energicznie kiwnął głową . - Tak, to dopiero problem, prawda? Jak ogłoszenie w gazetowej rubryce towarzyskiej: "Wśród obecnych był morderca ". - Morderstwo na plebanii Podniósł brwi, kiedy bez słowa wskazałem w kierunku biurka. Ale jak przystało na lekarza, nie zdradził wzruszenia. Pochylił się nad zmarłym i zbadał go szybko. Potem wyprostował się i spojrzał na mnie. - No i co? - spytałem. - Nie żyje... śmierć nastąpiła jakieś pół godziny temu. - Samobójstwo? - O samobójstwie nie może być mowy. Proszę spojrzeć, gdzie jest rana. Poza tym, jeżeli sam się zastrzelił, to gdzie jest broń? Rzeczywiście, broni nie było nigdzie widać.