Recenzje książki "Mój tata panda"

Danny po tragicznej śmierci żony, próbuje poskładać rozsypane życie. Samotny mężczyzna z jedenastoletnim synem, stara się żyć jak najlepiej, by ukryć wszelkie niepowodzenia przed dzieckiem. Chce uchronić chłopca przed rozczarowaniami i bólem. Nie wychodzi mu to najlepiej. Tym bardziej, że Will od śmierci matki nie odezwał się słowem. To skutek tra... Recenzja książki Mój tata panda

@monika.sadowska × 1

„Mama była przyjaciółką, a tata jest tylko tatą”. „Mój tata panda” to opowieść o człowieku, który próbuje nawiązać porozumienie z synem i ocalić rodzinę. Powieść zabawna, smutna i prawdziwa. Wspaniała i wciągająca. Autor mimo trudnego tematu, postarał się by książka była oryginalna i lekka w odbiorze. Główny punkt powieści to strata. Młody mężc... Recenzja książki Mój tata panda

@gala26 × 23

Opis na okładce pozornie nie zachęca do sięgnięcia po książkę. Ot, kolejna smutna historia samotnego ojcostwa i można domyślać się happy endu tak słodkiego, że aż zęby będą bolały podczas czytania. Nic bardziej mylnego! To lektura zdecydowanie dla każdego, niezależnie od wieku. I to jest też jedną z jej ogromnych zalet - uniwersalność. Młodsi czyt... Recenzja książki Mój tata panda

@Ivi × 4

Will i Danny, syn i ojciec. Po tragicznym wypadku, w którym ginie Liz (matka i żona), muszą sobie poradzić w nowej rzeczywistości – każdy na swój sposób. Danny poświęca się temu, co najlepiej mu wychodzi, czyli pracy. A Will… przestaje mówić. Początkowo wszyscy myślą, że to efekt wypadku – po szeregu badań lekarze stwierdzają, że nie ma medycznych... Recenzja książki Mój tata panda

@justyna_ × 5

Wybór pandy przez autora książki „Mój tata panda”, raczej nie jest przypadkowy. Przed laty, panda wielka imieniem Chi Chi, zamieszkiwała londyńskie ZOO i została celnie wytypowana na symbol WWF czyli Światowego Funduszu na Rzecz Ochrony Przyrody. W latach 60. XX wieku, Chi Chi, była jedyną znaną pandą zamieszkującą zachodnią półkulę i doskonale sp... Recenzja książki Mój tata panda

@bookovsky2020 × 11

Zdarzały się takie dni, kiedy, będąc dzieckiem, wychodziłam na dwór do koleżanek i kolegów, ktoś znajdował jakiś przypadkowy przedmiot na placu zabaw, co uruchamiało naszą wyobraźnię i na bieżąco wymyślaliśmy najlepszą zabawę świata. Nie robiliśmy żadnych planów, bez pośpiechu, stawialiśmy czoła niesamowitym, a jednak rzeczywistym wydarzeniom. Nig... Recenzja książki Mój tata panda

@mysilicielka × 1

Wypadek samochodowy z udziałem ukochanej żony i syna zmienił życie robotnika budowlanego. Liz zginęła na miejscu. Syn przez pewien czas leżał w śpiączce w szpitalu, nikt nie wiedział co dalej. Will po wybudzeniu i dołączeniu do ojca zamilkł. Milczał w domu, milczał w szkole, milczał, gdy był z ulubionym i wiernym kolegą Mo. „- Mówi- przyznała p... Recenzja książki Mój tata panda

@jorja × 13

Miłość niejedno ma imię. Kochamy naszych partnerów życiowych, rodziców, przyjaciół, jednak nie ma chyba miłości większej niż ta do własnego dziecka. Mojemu życiu nadała ona prawdziwy sens. Motywuje mnie do działania, przezwyciężania trudności dnia codziennego i walki o lepsze jutro. Uczucie do syna dodaje mi skrzydeł ale też niejednokrotnie powodu... Recenzja książki Mój tata panda

@Jezynka × 8