Mój dom

Tomasz Sablik
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów
Mój dom
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów

Opis

Duchy istnieją. Mieszkają w budynkach takich jak ten. Są ,,prawdziwe. Dam Wam niejeden powód, byście w nie uwierzyli.

Nazywam się Edward, a moje ciało owiewa wiatr z wielu szczelin, które powstały na przestrzeni dekad. Wiatr ten uparcie dmucha w mury, odkąd tu dotarłem z Emilią. Pamiętam, że maszerowałem z nią w dokładnie tak samo nieprzyjemną noc jak ta. I ten sam halny wiał, próbując mnie powstrzymać, bym nie dobrnął choćby do furtki. I nawet teraz, gdy już jesteśmy wewnątrz, stara się zdmuchnąć ten dom. Mój dom”.

Powieść zabiera nas w głąb ludzkiego umysłu, pełnego tajemnic, czarnej magii i prób odnalezienia pytań, na które tak często nie ma dobrych odpowiedzi. To podróż przez mrok i lęk, które z każdą kolejną stroną gęstnieją i hipnotyzują czytelnika.

Jest to też historia pełna emocji i bólu, wzlotów i upadków - sentymentalna podróż człowieka, który nie może pogodzić się z własnym losem i który posunie się do wszystkiego, byle tylko ten los odwrócić.

Wydanie 1 - Wyd. Czarna Owca
Data wydania: 2024-03-27
ISBN: 978-83-8143-516-1, 9788381435161
Wydawnictwo: Czarna Owca
Kategorie: Fantastyka, Horror
Stron: 594
dodana przez: Adam84

Autor

Tomasz Sablik
Urodzony 10 kwietnia 1988 roku w Polsce
Znany również jako T.S. Tomson. Tomasz Sablik, zamieszkały w Bielsku- Białej, autor grozy, piszący głównie horrory psychologiczne.

Pozostałe książki:

Próba sił Winda Lęk Mój dom Przypadłość Zaraza. Grobowiec Tom I
Wszystkie książki Tomasz Sablik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Mój dom

22.04.2024

Należy tylko do mnie, a on mi ją odebrał. Zamknął w klatce i chociaż walczę, aby ją zatrzymać to i tak ją wykradł i zatrzymał dla siebie. Uwięził w swym sercu. Moją duszę. Me istnienie i życie. Zmusił do rzeczy, których nigdy nie potrafiłbym uczynić. Zawładnął mną siejąc chaos i zniszczenie. Uwięziona dusza uwiera niczym nałożony na rzeczywisto... Recenzja książki Mój dom

Hipnotyzująca!

16.05.2024

Przeczytałam wszystkie książki Tomasza Sablika i każda z nich niepokoi elementem nadnaturalnym, zgłębia mroczne zakamarki ludzkiej psychiki i wręcz hipnotyzuje. Nie inaczej jest z najnowszą powieścią „Mój dom”, która, choć napisana w zupełnie innej formie przyciągała mnie niczym magnes i z każdą stroną coraz łapczywiej chciałam poznać nie tylko hi... Recenzja książki Mój dom

Mój dom

29.04.2024

"Kimże jesteśmy bez wspomnień? Pustymi naczyniami, drzewami bez gałęzi, korytem strumyka bez wody. Nie godzę się na utratę wspomnień, więc próbuję je jakoś utrwalić...". "Zapamiętaj to, co ci teraz powiem na całe życie. Nie daj sobie odebrać prawa do wolności. Jeśli czegoś nie chcesz, nie musisz tego robić. Jeśli zaś chcesz, zrób to. Nie oglądaj ... Recenzja książki Mój dom

ZA
@jjoollkkaa.20
× 2

Arcypaździerz

30.04.2024

Grafomański bubel, jaki nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego. Całość na poziomie trójkowego ucznia szóstej klasy szkoły podstawowej. Sądząc z ilości błędów, autor nie ma bladego pojęcia na czym polega frazeologia, styl, szyk zdania złożonego czy logika w szczegółach opowiadanej historii. Po przeczytaniu "Mojego domu" można z dużą prawdo... Recenzja książki Mój dom

NA
@natalia.pramas
× 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2024-06-21
6 /10
Przeczytane Przeczytane w 2024 Współpraca Wydawnictwo Czarna Owca

Czy dom jest zawsze bezpieczną przystanią?

Edward jako dziecko nie miał lekko, przeprowadził się z rodzicami do dziadków, a wada wymowy wprawiała go w kompleksy, do tego zmiana szkoły i nieoczekiwany zwrot, który odmienia jego życie..

"Mój dom" to gatunkowy misz masz. Autor próbował zasiać ziarno strachu, stopniowo budując niepewność i zarazem ciekawość, aby odkryć wszelkie zakamarki tytułowego domu. Pisana w formie pamiętnika ukazuje dzieciństwo bohatera, ale także jest wskaźnikiem do miejsca, w którym się znalazł. Cofając się do wspomnień mamy obraz zmieniającego się charakteru, kształtowania go, ale i poznawania życia młodego człowieka.
Młodość ma to do siebie, że jest się podatnym na otoczenie. Szuka się swojego miejsca, ale i pragnie stabilizacji, którą czasami ciężko znaleźć..
Dom, jako określenie bezpieczeństwa, nie zawsze takim jest, a nikt nigdy nie wie co dzieje się za murami innych..

Mamy tutaj nawiązanie do fantastyki, ale i obyczaju, który momentami jest przegadany co daje, jak dla mnie zbędną szczegółowość. Przez co wzbudzone napięcie gaśnie i każe na siebie czekać w następnym zwrocie.

Klimat niezwykle duszny, smutny i momentami brutalny. Ukazuje trudy, jak i lepsze chwile jakie stają na naszej drodze.

Liczyłam na więcej. Fakt książka liczy sobie prawie 600 stron jednak, zbyt dużo czasami przekracza oczekiwania. Chociaż skupiałam się na najbardziej zapadających w pamięci sytuacjach i czekałam na bardziej ...

× 7 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2024-07-22
8 /10
Przeczytane

"Czy­ta­cie ten pa­mięt­nik, a do­pó­ki to robi­cie, gości­cie w moich my­ślach, na moich zasa­dach. Jeste­ście moimi za­kład­ni­kami, więź­niami w moim pry­wat­nym mu­zeum, i ode mnie za­le­ży, co wam po­ka­żę, a czego nie. Czy­ta­jąc to, oglą­da­cie mój spek­takl."

Spektakl przepełniony emocjami zarówno pozytywnymi, jak i tymi trudnymi, uwierającymi, zalegającymi na dnie duszy. Jest w nim pewien magnetyzm prowokujący niechciane myśli, niepozwalający odwrócić wzroku od toczących się wydarzeń. "Nie po to wszyst­ko to spi­suję, by tra­cić swój oraz wasz czas. Czas, który jest dla nas naj­waż­niej­szy, czyż nie?"

Początek drażnił spokojnym, lekko nużącym wprowadzeniem, w którym na pierwszy plan wysuwa się dzieciństwo Edwarda. Wystarczy jednak skupić się na poszczególnych wydarzeniach, by odczuć, że pod tą fasadą normalności czai się mrok, który wraz z rozwojem akcji staje się coraz intensywniejszy. Etap dojrzewania i szeroko pojętej edukacji pochłonął całkowicie moją uwagę. Był jak powrót i w moje wspomnienia lat 90. jakże inne od tych obecnych. W czasy spotkań z przyjaciółmi, pierwszych miłości, beztroskiej rutyny i rywalizacji. To również odnośnik do późniejszych wydarzeń.

Jest i dom. Jego znaczenie jest tu wielowymiarowe. To on wzbudza to podskórnie napięcie, które towarzyszy nam przez większą część fabuły. To w nim zacierają się granice między przeszłością, a tym, co obecne. Pokusiłabym się n...

× 5 | link |
@ogrod.ksiazek
2024-04-22
6 /10
Przeczytane

Autor zabiera nas w podróż razem z Edwardem. Dzień obecny, pełen strachu, niepewności i starań. Jednak jest jeszcze kiedyś... i to tam poznajemy początek historii, początek narodzin lęku.

Niezwykle bogata warstwa obyczajowa, to właśnie w niej odkrywamy to co najważniejsze, to co pomoże nam zrozumieć dzień obecny. Sablik z precyzją zegarmistrza kreśli skomplikowane mechanizmy zależności, obnaża najciemniejsze zakątki ludzkich dusz i okrywa to wszystko lekką warstwą tajemnicy. Buduje się klimat pełen niejasności i wątpliwości czytelnika, który wchodząc coraz głębiej odkrywa to co jest złem w czystej postaci.

Nie jest to pierwsza powieść Autora jaką miałam przyjemność czytać, na miejscu pierwszym wciąż pozostaje u mnie ,,Lęk". Tutaj tego lęku było we mnie mniej, bardziej rodziła się ciekawość tego co zdarzyło się w życiu Edwarda, że jest taki a nie inny dzień obecny.
Niezmiennie zachwyca mnie gładkość słów, spójność zdarzeń i budowanie warstwy psychologicznej. Tutaj dostałam nawet nutkę nostalgii.
Ten swoisty miks trzyma czytelnika przy lekturze i nie chce dać mu zasnąć, póki nie pozna zakończenia.

× 4 | link |
@kryminal_na_talerzu
2024-06-03
8 /10

Tomasz Sablik aktualnie ma swoim koncie ma pięć powieści, z czego cztery zaliczane są do horrorów, czy szerzej - literatury grozy. Sama ich nie czytałam, ale na pewno mogę powiedzieć, że piąta, ta najnowsza, “Mój dom” taka nie jest. To nie groza, choć gdzieś tam powoli i systematycznie poczucie niepokoju, dyskomfortu buduje. To nie jest typowa fantastyka choć zawiera elementy magiczne, bardzo niewielkie, a sama rozpatruję je raczej jako symboliczne. Najbliżej jej do literatury pięknej - to historia, pozornie zwyczajna, która wzburza morze refleksji, do tego pisana pięknym stylem, językiem, który hipnotyzuje… Jest to pamiętnik Edwarda, młodego mężczyzny, który właśnie wrócił do domu rodzinnego, jednak zajęty czymś mocno fizycznym, postanawia dać sobie chwilę wytchnienia i spisać swoją historię. Swoją i tego domu, do którego wrócił, a w którym spędził kluczowe lata swojego dzieciństwa. I tak cofamy się do roku 2000, kiedy to bohater wkraczał w wiek nastoletni, a my możemy doświadczyć teraz, tego co on doświadczał - obserwować jego pierwsze doświadczenia, towarzyszyć mu w dorastaniu. Jest to więc wycieczka sentymentalna, ale jednak zwracająca uwagę na problemy, na które sami kiedyś też może nie zwróciliśmy (dokładnie tak jak bohater) uwagi. To książka pewna dosadnych emocji, bólu, zdrady, poczucia wyobcowania, ale też miłości, przyjaźni, silnych więzów rodzinnych. To historia głęboka, zmuszająca do refleksji i zastanowienia nad pojmowaniem podstawowych wartości. Książka zas...

× 3 | link |
@czytam_book
2024-04-29
8 /10
Przeczytane

Cześć Wam.

Dziś wtorek, a ja przez ten pędzący czas mam wrażenie, że jest już czwartek.

Wpadam dziś do Waz z recenzją książki „Mój dom” Tomasz Sablik, wydawnictwo Czarna Owca. Książka jest pierwszym moim spotkaniem z twórczością autora i to bardzo udanym. „Mój dom” jest napisana w formie pamiętnika, który opowiada życie teraźniejsze, jak i o przeszłości Edwarda. Bohatera poznajemy jako dorosłego mężczyznę, a także śledzimy jego życie jako dziecko oraz nastolatka. Książka jest połączeniem grozy z thrillerem psychologicznym, gdzie pojawiają się również elementy czarnej magii. Fabuła rozwija się bardzo powoli, a autor dawkuje czytelnikowi informacje, co powoduje, że książka wciąga i ciężko jest ją odłożyć. Momentami miałam wrażenie, że stoję koło Edwarda i wszystko odczuwam wraz z nim, jakbym sama uczestniczyła w jego życiu i widziała na własne oczy. Zakończenie zaskakujące, budzi wiele pytań i nakłania do refleksji.

Podczas czytania otrzymałam spora dawkę emocji, bólu.

Książkę Wam polecam.

× 2 | link |
@mewaczyta
2024-06-25
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Życie Edwarda to popadnie w stan między szaleństwem a zderzeniem z nadprzyrodzonym. Umysł wypiera to, czego stał się świadkiem, racjonalizuje, ucieka. Dla stabilności oraz zdrowia psychicznego próbuje tłumaczyć paranormalne, choć przez to zdaje się być bardziej podatny na jego wpływy. Wraz z upływem czasu, wraz z dorastaniem, tajemnica dziadka nie przestaje swoim cieniem nasuwać się na ten bohatera. Podąża za nim, choć przez większość czasu balansują na granicy zwidu. Nieustannie jednak wpływa na jego życie. Bywa mrocznie, ciężko i niewygodnie. Wrażenie nieuchronności nie opuszcza czytelnika, nawet w momentach, gdy Edward próbuje po prostu funkcjonować w społeczeństwie. Coś przemyka w cieniu, coś nieustannie dopomina się o głos. Czasami ukazuje swoją formę, czasami działa za pomocą podszeptów.

Na przestrzeni ostatnich lat nieustannie słyszałam głosy, by czytać powieści Tomasza Sablika i że poznać je wręcz muszę. Po tym, jak początek jednej z jego książek zabawił się moją psychiką i nie dał mi iść w lekturze dalej — uznałam, że poznawanie jego twórczości to plan na kiedyś. Tyle, że „Mój dom“ obiecywał sobą wszystko to, co w grozie lubię. Gęstą atmosferę, wątpliwości odnośnie popadania w obłęd, budynek jako centrum nadprzyrodzonego, tajemnicę rodzinną... Złapałam więc za powieść pełna oczekiwań, które Tomasz Sablik przerósł znacząco. Sam język okazał się plastyczny, kreacja bohaterów wnikliwa, a narastające napięcie, które nie opuszczało, nie pozwalało mi książki ...

× 1 | link |
@tomzynskak
2024-06-18
8 /10

„Mój dom” Tomasza Sablika to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale już wiem, że z całą pewnością nie ostatnie. Jego książka wywołała we mnie wiele emocji, i bynajmniej nie chodzi tutaj tylko o grozę.

Fabuła została bardzo ciekawie przedstawiona, ponieważ historia zapisana jest w formie pamiętnika głównego bohatera, Edwarda. Edward opowiada nam o czasach dzieciństwa i wszystkich wydarzeniach, które go spotkały do czasów obecnych. Jak na pamiętnik przystało, możemy poznać emocje mężczyzny, jego rozterki, osobiste przemyślenia i bolączki. Niektóre wydarzenia są rozkładane na czynniki pierwsze i zmuszają czytelnika do głębszego pochylenia się nad nimi.

Autor bardzo umiejętnie buduje napięcie i podkręca atmosferę niepewności oraz tajemniczości związaną z domem Edwarda i jego rodziny. Wydarzenia, których był świadkiem, bądź w których brał udział, mrożą krew w żyłach i powodują uczucie ogromnego niepokoju. Jest to powieść pełna emocji — od bólu, przez miłość, po nienawiść. To historia pełna tajemnic, czarnej magii, ale przede wszystkim podróż w głąb ludzkiego umysłu i duszy.

„Mój dom” to tak naprawdę książka, o której można pisać i pisać, jednak aby nie psuć frajdy z czytania, nie chcę zdradzać więcej szczegółów. Jest to prawdziwa uczta dla fanów grozy i thrillerów psychologicznych, gdzie rzeczywistość miesza się z fikcją, a zakończenie okazuje się być totalnym zaskoczeniem. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟...

× 1 | link |
@Zakreconaa_19
2024-04-17
8 /10
Przeczytane


Mam nadzieję, że nie muszę Wam przedstawiać twórczość Tomasza Sablika. Jest to mój ulubiony polski autor. Na swoim koncie mam już przeczytaną "Windę" i "Lęk" obie te książki bardzo mi się podobały. Śmiało mogę powiedzieć, że książki Tomka mogę brać w ciemno. I Wam też polecam.

"Mój dom" to najnowsza powieść autora, jest to połączenie powieści grozy z thrillerem psychologicznym. Pojawia się tu także wątek czarnej magii. Było to prawie 600 stron bardzo dobrej i wciągającej historii Edwarda. Powoli rozkręcają się fabuła podkręcą tylko tę historię. Autor stopniowo dawkuje nam wszelkie informacje.

Wszystkie sceny były tak opisane, że miałam wrażenie, że przebywam gdzieś obok. Bardzo się wczułam w tą historię, delektowałam się nią. Od samego początku nie miałam pojęcia w jakim kierunku potoczy się ta powieść.

Autor świetnie wykreował portret psychologiczny głównego bohatera. Akcja dzieje się"teraz" i "w przeszłości". Historia Edwarda opisana jest w formie pamiętnika, którą przedstawia nam sam główny bohater. Opisywał on swoje dzieciństwo, relacje z rodzicami i dziadkami, później towarzyszyliśmy mu gdy był nastolatkiem, aż do momentu jego powrotu do tego domu.

W powieści pojawiło się też kilkoro bohaterów drugoplanowych, którzy również wiele wnosili do książki.

Będąc już gdzieś pod koniec byłam ogromnie ciekawa jak to się zakończy. Wooow! Zakończenie wbiło mnie w fotel! To było świetne! GE-NIA-LNE!


× 1 | link |
@n.czyta
2024-09-18
7 /10
Przeczytane

"Idę więc zamknąć oczy. Wy też to zróbcie, jeśli czytacie to nocą. Jeśli trapi was coś, nad czymś myślicie, połóżcie się i za mknijcie powieki. Ostudźcie myśli, bo one lubią się z wami droczyć. I zaśnijcie."

Edward wraz z rodzicami przenosi się do dziadków ku niepocieszeniu matki, która niebawem odchodzi. Chłopak nawiązuje silną więź z dziadkiem, który wydaje się być związany z siłą wyższą, a dom, w którym mieszkają był nasiąknięty energią. Czy dobrą czy złą? Ciężko ocenić, musicie sami się przekonać.

To moje kolejne spotkanie z książkami Autora i po jej przeczytaniu musiałam usiąść i przemyśleć czy wszystko co przeczytałam do mnie dotarło, ale od początku...
Czytałam kilka dni wcześniej Windę, więc sam styl Autora mi się obył. Jest ciężki, mocny, momentami duszny, jednak tutaj... Były naprawdę powiewy świeżości. Obok szalonych i mrocznych momentów mieliśmy historie życia Edwarda, która była bardzo ciekawa. Naprawdę mnie ciekawiło co ten chłopak przeżył i dlaczego w ten sposób potoczyło się jego życie. Z drugiej strony mamy listy Edwarda, które momentami nas przerażają i niepokoją. Jednak totalnie rozumiem, dlaczego tak postępuje... zawsze jest przecież ta nadzieja i walka o ukochaną osobę, prawda?

Zakończenie totalnie rozwalające mózg. Powodujące wahania nastrojów, różne myśli, Sama przeczytałam je dwa lub trzy razy i zastanawiałam się czy wszystko zrozumiałam. Na szczęściu, spotkałam Autora na ...

| link |
@ksiazka_ukryta_w_puszczy
2024-09-09
7 /10


Zróbcie sobie duży kubek aromatycznej herbaty, usiądźcie wygodnie na kanapie i rozkoszujcie się długą historią Edwarda. "Mój dom" to pamiętnik spisany przez głównego bohatera, zabierze on Was do swojego dzieciństwa i dorosłości. Pokaże momenty ze swojego życia po to, aby przedstawić i w pewnym sensie wytłumaczyć się ze swoich działań, jakie musiał podjąć i decyzji przed, jakimi stanął. Jeśli myślicie, że tytułowy dom, to typowy budynek, w którym mieszka zwykła kochająca się rodzina, to jesteście w wielkim błędzie. Ten dom są jak macki, kiedy już raz Cię złapie w swoje objęcia, to nie ma szans na wyrwanie się z nich i odejście. Czarna magia w pełnej odsłonie, mająca wielkie siły i wnikająca w głąb ludzkiego umysłu, to ona tam zamieszkała i stawia własne warunki.
.
Autor zabierze Was w podróż momentami pełną bólu i emocji, bardzo sentymentalną, może też dlatego duży nacisk został położony na warstwę obyczajową. Jednakże nie zabrakło również dreszczyku niepokoju i grozy, który był nie odzownym elementem tej historii. Chociaż nie czytałam wcześniejszych książek autora, to kojarzy mi się on trochę z powieściami Kinga. Powolna akcja, momentami wręcz zwalniająca do minimum, z każdą stroną coraz bardziej gęstniejąca, a wszystko po to, aby w odpowiednim momencie zaskoczyć czytelnika, wyrwać go z letargu i postawić na nogi. Uwielbiam takie klimatyczne powieści, nietuzinkowe, niby takie zwyczajne, ale jednak umiejące mocno namieszać w głowie i zaskoczyć.
Polecam!
...

| link |
@b.nataliaa3
2024-10-14
Przeczytane

Kolejna akcja BookTour, tym razem z nieco grubsza pozycją. Zgłaszając się, miałam nadzieję że przeczytam tak jak i inne książki, czyli na jednym, góra dwóch wdechach. Tu jednak, pomyliłam się. Było mi ciężko zebrać się aby zacząć, a później żeby to dalej ciągnąć. Jednak jestem z osób, które jak już się wzięły za czytanie, to to kończą. Choć było naprawdę ciężko, to w końcu udało się dotrzeć do zakończenia.
Książka jest strasznie specyficzna, może dlatego tak inaczej mi się czytało - wcześniej nie miałam okazji czytania innych pozycji autora. Myślę, że raczej nie sięgnę po inne pozycje, nieco się zraziłam po tej. Nawet ciężko mi cokolwiek napisać, bo czytałam tylko aby skończyć. Ot, horror w którym człowiek się nie boi. Ciężko bać się, cokolwiek czytając - mogą tylko nachodzić różnego rodzaju pytania, głównie co będzie dalej. To jednak, jest takie standardowe pytanie, jeśli chodzi o książki.
Pierwszy raz zdarzyło mi się, że nie wiem, czy poleciłabym komukolwiek przeczytanie; braku jakiegokolwiek pomysłu opisania czegokolwiek, patrząc na to że dla mnie książka była nie trafioną pozycją 📚

‼️pamiętajcie proszę, że każdy może mieć inne, własne zdanie o książce i to, że mi się nie podobała nie oznacza, że Wam też nie będzie‼️

| link |
TO
@tomsonts
2024-10-01
10 /10
@ejwa1960
2024-08-01
6 /10
Przeczytane Sensacja, thriller, horror,kryminał Ebook/audiobook /Legimi 2024
@maitiri_books_2
2024-07-04
8 /10
Przeczytane
@przerwa.na.ksiazke
2024-07-05
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Colt, Tum Tum i Rocky, ale tego ostat­niego jakoś lubi­łem naj­mniej. A gdy kogoś nie lubię, to nie muszę pamię­tać jego imie­nia, prawda?
Dzi­siaj wyjąt­kowo piszę ten pamięt­nik przed wzię­ciem prysz­nica, a nie po nim, jak to mam w zwy­czaju. Pot, brud i zie­mia z pia­skiem oble­piają mi czoło i policzki, ale spe­cjal­nie mi to nie prze­szka­dza. Zresztą woda jest lodo­wata, odkąd padł cen­tralny piec, i zamiast otu­lać do snu, pom­puje w moje serce adre­na­linę, któ­rej mam dość i bez tego. Ogrze­wam się tylko w salo­nie przy kominku w prze­rwach od pracy i wtedy, gdy idę spać. Na zewnątrz musi pano­wać ziąb, chyba zbliża się zima i chłód wraz z wia­trem prze­nika przez te stare mury. Czuję pod­skór­nie, jak szron z wolna pokrywa szyby, tak jakby osia­dał też na mojej duszy. Choć dokła­dam do kotła węgiel, który tu został, kalo­ry­fery dają tylko odro­binę cie­pła. Powi­nie­nem je odpo­wie­trzyć, ale cią­gle jakoś zapo­mi­nam.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl