Świat Justyny runął nagle pięć lat wcześniej, po tragedii, jaka dotknęła jej rodzinę. Długo trwało zanim się pozbierała; zmieniła się. Nieplanowany powrót do domu, do rodzinnych stron, ludzi, których znała całe życie, okazał się czymś więcej niż spełnieniem prośby matki, a poznanie tajemnicy środkiem do zrozumienia, wybaczenia i pogodzenia się z tym, co ją spotkało. Świat Szymona runął w czasie jednej z misji, w jakiej brał udział, a powrót do domu był bolesna koniecznością. Nic nie było takie samo; świat skurczył się do rozmiarów pokoju. Dwie osoby, dwie historie splatające się w jedną. Walka z bólem po bardzo dotkliwej stracie, nowe spojrzenia na świat i uczenie się życia na nowo.