"Jutro pokochamy Rzym" to trzeci tom cyklu "Pod wspólnym niebem".
To historia przyjaźni trzech kobiet: Zosi, Danusi i Irminy.
W pierwszej części poznaliśmy historię Zosi. W drugiej części historię Danki.
Teraz przyszedł czas na Irminę, która od kilku lat jest w związku ze swoją szkolną miłością.
Niestety, aby nazwać ten związek szczęśliwym trzeba by długo szukać jego plusów. Despotyczna mamusia ukochanego Irminy skutecznie mąci od dawna.
Skrywana tajemnica w końcu ujrzy światło dzienne.
Czy to wpłynie na związek Irminy i Irka?
Czy szczęście zawita u każdej z przyjaciółek?
Autorka przenosi nas w świat przyjaźni i codziennych problemów. Problemów pozornie zwyczajnych, ale i mogłoby się zdawać, że tych bez wyjścia.
Czytając czujemy ciepło, mamy wrażenie, że też piszemy z naszymi bohaterkami na czacie i dzielimy się swoimi problemami. Książka pozwala na spędzenie miłego wieczoru z dziewczynami.
Piękna klimatyczna okładka cieszy oko czytelnika.
Kolejny raz przeniosłam się w świat trzech przyjaciółek, ich problemów, smutków i radości.
Autorka po raz kolejny nie zawiodła, świetne pióro i doświadczenie autorki to duet doskonały.
Było to ostatnie spotkanie z naszymi bohaterkami i cudownie emocjonujące zakończenie serii.