Jak to jest, gdy żyje się w odległej przyszłości i jest się obywatelem Federacji Międzyplanetarnej? Robert E. Heinlein w tej powieści daje nam odpowiedź na to pytanie, a także ostrzega nas przed konsekwencjami sytuacji, gdy organizacja ta przestaje respektować prawa jednostki.
Na Wenus wybucha bunt. Dan, bohater tej powieści, jest obywatelem Federacji, ale nie jest obywatelem żadnej z planet wchodzących w skład Federacji. Matka jego urodziła się na Wenus a ojciec na Ziemi, on sam przyszedł na świat na statku kosmicznym. Jaki los spotka Dana?