Lunatyk

Rewelacja - sensacja.
Jakby porównać do owocu to mandarynka, ma swoją słodycz i swój kwasek. Słodycz to wspaniała fabuła, kwasek to realność wydarzeń i ta konkluzja "polityka to bagno, niestety zdarzyło się to w rzeczywistości".
Fabuła dzieje się dwutorowo, mamy czasy przemian po 1989, STASI, SB, KGB zdają sobie sprawę, że ich dni są policzone, niestety nie oddadzą swojej władzy tak łatwo, więc za plecami swoich rządów wymyślają niezłą intrygę na której czele ma stanąć Polak, a losy tego przedsięwzięcia polane są krwią wielu osób. Druga część toczy się już w obecnych czasach, w których niektóre rzeczy wychodzą na jaw, a utajeni dawni oprawcy pełnią odpowiedzialne role w obecnej polityce.
Akcja zahacza o śmierć Popiełuszki, lustracje, spiski, ropę naftową, Putina - nieźle autor namieszał, tym bardziej, że podłoże wszystkich wydarzeń jest prawdziwe, Ci ludzie istnieją, działają, niektóre wydarzenia miały miejsce, oczywiście pisarz wykorzystał to wszystko do swojej wizji.

Od jakiegoś czasu obiecywałam sobie, że sięgnę po jakąś książkę pana Dutki. Wreszcie przeczytałam "Lunatyka" i nie żałuję. Może nie jest to napisane górnolotnym stylem ale czyta się dobrze. Po lekturze tej pozycji przypomniałam sobie , dlaczego brzydzę się polityką. Ale oprócz brudnej polityki i polityków mamy tu także szereg trupów, egoizm, pęd do władzy , duże pieniądze a także odrobinę miłości. I do tego bardzo wyraźnie zarysowani bohaterowie. Z przyjemnością sięgnę po dalsze książki pana Wojciecha.