Listy z oflagu pozwalają poznać nieznane wątki autobiograficzne Wirpszy (historię jego narzeczeństwa z Marylą Kurecką, niektóre fakty z życia w dwudziestoleciu międzywojennym, egzystencję w niemieckim obozie jenieckim i inne). Zawartość, jak i styl epistolograficznych wypowiedzi poety dowodzą, że zalążki jego poetyki, języka, wyobraźni tkwiły już w nim dwudziestoparoletnim. Już tu wychodzi na jaw mieszanie się rozmaitych dziedzin sztuki, prawa, geografii, filozofii czy religii, a przy tym charakterystyczna jakość, która w dojrzałych dziełach objawi się jako Wirpszowska ironia i groteska. Listy bardzo młodego człowieka potwierdzają słabo upowszechnioną opinię środowiskową (jej depozytariuszem jest Krzysztof Karasek), że Witold Wirpsza był największym erudytą wśród polskich poetów XX wieku. Książka stanowi ważny i nieodzowny materiał do rekonstrukcji biografii Witolda Wirpszy oraz obszar, w którym wnikliwy czytelnik znajdzie genezę wielu jego utworów, nie tylko Pomarańczy na drutach, ale również Don Juana, napisanej niedługo przed śmiercią Liturgii i innych.