"Pożoga" jest 3 i zarazem ostatnim tomem cyklu "Kwiat Datury". Kiedy się okazało, że pojawiła się ta część, nie mogłam się doczekać, by poznać dalsze losy Amber. Jednak objętość też pozycji nieco mnie przerażała i nie mogłam się za nią zabrać 🙈 Na szczęście okazało się, że martwiłam się zupełnie niepotrzebnie ;) Książkę czyta się wręcz błyskawicznie ;). Jesteście ciekawi, jakie przygody miała Ireth z Leathien? Jeśli tak, to zapraszam Was do przeczytania mojej patronackiej opinii.
Amber wpada z jednych kłopotów w drugie. Zostaje uwięziona w krainie krasnoludów. Tymczasem, w całej Wereldzie zaczynają zachodzić istotne zmiany, które mają wpływ na wszystkie żyjące rasy. Czarownik Yef staje się coraz potężniejszy. Robi wszystko, by złamać święte prawo Ther Quildif. Jeżeli to nastąpi, to wszystkie krainy będą w ogromnym niebezpieczeństwie. Wszyscy czują że COŚ się zbliża. Jednak nikt nie wie, skąd i kiedy przyjdzie zagrożenie. Z czasem miecz mesthi, który posiada Ireth, zaczyna objawiać przeznaczenie dziewczyny. Amber ma też wizje, które ( o zgrozo!) zaczynają się spełniać. Co odkryje Amber ? Jakie tajemnice odkryje ? Jaki wpływ, będą one miały na całe jej życie? Czy Ireth będzie miała szansę na szczęście u boku mężczyzny, którego kocha? Czy uda jej się wyjść z tarapatów? Jaki los czeka wszystkie plemiona? I kto okaże się zwycięzcą a kto przegranym? Wiem, zadałam dużo pytań. Ale gwarantuję, że odpowiedzi na wszystkie zadane przeze mnie pytania poznacie, kiedy zagłębic...