Kissinger

Gdyby Henry Kissinger był postacią literacką stworzoną przez Georga R.R. Martina lub Joe Abercrombiego na pewno byłby ulubieńcem czytelników. Diablo inteligentny, błyskotliwy, czarujący, dowcipny, ale też dbający przede wszystkim o własny interes i kompletnie amoralny - wypisz wymaluj lord Littefinger z Gry o Tron. Niestety zły los sprawił, że Kissinger nie narodził się w wyobraźni żadnego pisarza parającego się fantastyką, a w niemieckim Furth w 1923 roku, co więcej prowadził politykę zagraniczną największego mocarstwa XX wieku.

Sama biografia jest ok, ale dla mnie zbyt amerykocentryczna, trochę zabrakło mi również podsumowania spuścizny Kissingera - efektów długofalowych jego polityki (co poniekąd tłumaczy fakt, że książka była wydana w latach 90' gdy był on aktywny zawodowo). Poza tym, jak to u Isaacsona, jest dokładnie, miejscami drobiazgowo, ale czyta się dobrze i lekko. No i polskie wydanie (Zysk i S-ka) to mistrzostwo.

Uff udało się! Skończyłam meeeega grubą, pokaźnych rozmiarów biografię sekretarza stanu Henry’ego Kissingera. Książka naprawdę mocno objętościowa, czytałam ją grubo ponad 2 tygodnie.

IG: Czytomanka

👉Biografia została wydana po raz pierwszy w 1992 r, a później dwukrotnie wznowiona! Przedstawiona na zdjęciu jest najnowszą książką wydaną przez wydawnictwo zysk. Powstała na podstawie rozmów, jego prywatnych zapisków i tajnych notatek, a także ponad 150 wywiadów. Kissinger był uwielbiany przez Amerykanów, miał bardzo "ludzkie" podejście do wielu spraw politycznych. Nie był zwolennikiem agresywnej polityki zagranicznej, ale również miał wielu przeciwników.

👉Książkę czytało się bardzo szybko, mi to zajęło wiele czasu, ponieważ ja czytam kilka książek jednocześnie, a przy tej musiałam wyjątkowo mocno się skupić. Bardzo dobra lektura, wiele z niej wyciągnęłam wniosków dla siebie, a to cenie najbardziej w książkach. Warto uczyć się nie tylko na swoich błędach, ale też na cudzych! Szczerze polecam! Fani biografii na pewno będą zachwyceni.

❗Ocena: 9/10