Bohater powieści Kawa u Doroty lubi przychodzić do knajpy, z okien której rozciąga się widok na jedną z pryncypalnych ulic miasta. Przesiaduje tam często, a widoki, które odkrywa przed nim jego wyobraźnia, układają się w obraz przeżytych lat. Ten artysta-malarz, z powodzeniem wystawiający niegdyś swe prace w prestiżowych galeriach, od kilkunastu lat nie stworzył niczego godnego uwagi. Tłumaczy to nawałem pracy, zaabsorbowaniem dniem dzisiejszym, rodziną, nie może jednak pozbyć się dręczących go wątpliwości. Być może jego obecny stan należy tłumaczyć także epoką, w której dorastał ? stan wojenny wielu osobom na zawsze odebrał nadzieję na normalny rozwój, zwyczajne życie. Czy bohater został skażony niemocą, w której znajdował się nasz kraj w ponurych latach 80. ubiegłego stulecia i nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością? Wyraźnie stanął na rozdrożu. Rozwikłanie zagadki głównej postaci jest możliwe także dzięki innym powieściowym protagonistom, przyjaciołom i wrogom, żyjącym i tym, którzy już odeszli. W ich losach artysta próbuje odczytać wzór własnego życia, odnaleźć ciemną ścieżkę wiodącą być może do odkrycia prawdy o sobie, która przyniesie nadzieję na zmianę.