Odpowiedzi szukaj tam, gdzie nie dociera blask śródmiejskich latarni."
Do szpitala trafia Arek Maj, ochroniarz z Warszawskiego klubu trzynastka.
Mężczyzna został pobity i trafił na oddział chirurgii.
Jednak po pewnym czasie, młody ochroniarz, zostaje znaleziony przez jednego z pacjentów z poderżniętym gardłem.
Szpital chcąc powiadomić rodzinę zmarłego, dzwoni do wskazanej przez niego wcześniej osoby. Jakie jest ich zdziwienie, kiedy okazuje się, że ta osoba dwa lata wcześniej zaginęła.
Właściciel klubu, w którym pracował Arek, zleca wyjaśnienie zagadki zabójstwa byłemu policjantowi Mateuszowi Krysiakowi.
Podczas śledztwa wychodzą nowe szokujące fakty.
Kto stoi za zabójstwem mężczyzny?
Dlaczego musiał zginąć?
Kochani zacznę od tego, że ta książka mam ponad 500 stron 😱 i o dziwo te strony są tak dobrze wypełnione, że historia wciąga już od pierwszej strony, a w napięciu trzyma do końca.
Fabuła zabiera nas w świat Warszawskiego półświatka, gdzie życie jest inne niż na co dzień.
Sponsoring nie jest w nim obcy, przestępcy spotykają się w półmroku klubów a bogaci snobi zostawiają swoje żony w domu i wykorzystują ten czas całkiem inaczej.
Autor sprawnie czaruje swoim piórem. Poznajemy przeszłość bohaterów, która przeplata się z teraźniejszością i odkrywa wszystkie ich tajemnice i sekrety.
Dialogi nie zostawiają nic do życzenia, są wiarygodne, precyzyjne i dynamiczne.
Jeżeli szukacie książki, w której nic nie jest oczywiste, akcja mknie, emocje to totalny rollercoaster a tajemnice wylewają się z każdej strony, to ta książka jest idealna dla Was.
Było to moje drugie albo i trzecie spotkanie z piórem autora i na pewno nie ostatnie.
A Wam Polecam ❣️ czytajcie.