Jedziemy z matką na północ

Karin Smirnoff
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów
Jedziemy z matką na północ
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów

Opis

Zniewalająca opowieść o szwedzkiej prowincji i jej mrocznych sekretach, która trzyma w napięciu do ostatniej strony .

Nie zamierzałam po niej płakać. Ale nie chciałam też żeby umarła.

Matka zmarła. Jana wraz z bratem brorem wyruszają do jej rodzinnej wsi na północy Szwecji, gdzie chciała być pochowana. Na miejscu odkrywają, że wszystko wygląda zupełnie inaczej, niż się spodziewali. Odziedziczony dom jest zajęty przez lokatorów, którzy nie chcą się wyprowadzić, a mieszkańcy wsi żyją według surowych zasad religijnych. Każdy, kto się nie podporządkuje, zostaje wykluczony. Jana od początku jest nieufna, ale bror daje się wciągnąć w świat męskiej dominacji i władzy. Odtąd rozpoczyna się dla kobiety walka o przetrwanie, w której najmniejszy błąd może prowadzić do tragedii, a stawką jest odzyskanie już nie tylko domu, ale także brata.

W drugim tomie swojej trylogii Karin Smirnoff portretuje świat bez nakładania filtrów, pozwalając nam przejrzeć się w historiach bohaterów jak w lustrze.

O książce:
Karin Smirnoff nie boi się pisać o tym, co trudne. Jej Szwecja jest miejscem, w którym groźniejsi od dzikiej, surowej przyrody są tylko ludzie. A janakippo - skrzywdzona, nieufna, powtarzająca te same błędy, ale instynktownie stająca w obronie słabszych - to bohaterka na miarę naszych czasów.

Emilia Dłużewska
Tytuł oryginalny: Vi for upp med. Mor
Data wydania: 2023-05-17
ISBN: 978-83-67727-04-4, 9788367727044
Wydawnictwo: Poznańskie
Cykl: Saga rodziny Kippów, tom 2
Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 380
dodana przez: jatymyoni

Autor

Karin Smirnoff Karin Smirnoff
Urodzona 24 września 1964 roku w Szwecji (Umeå)
Karin Smirnoff to szwedzka pisarka, dziennikarka i bizneswoman. Od zawsze była związana z pisaniem, jednak dopiero kurs pisarski na Uniwersytecie w Lund okazał się dla niej przełomowy – aby się na niego dostać, musiała wysłać swój tekst. Napisała wó...

Pozostałe książki:

Pojechałam do brata na południe Krzyk orła Jedziemy z matką na północ Wracam do domu
Wszystkie książki Karin Smirnoff

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Mocna i momentami bezkompromisowa powieść

WYBÓR REDAKCJI
15.09.2023

,,Jedziemy z matką na północ” to już drugi tom z serii o rodzinie Kippów. Jak już pewnie wiecie, książki te wyróżniają się specyficznym stylem pisania. Brak dialogów, oszczędność w interpunkcji i swego rodzaju ,,suchy” język niejednemu mogą przeszkadzać w lekturze. Jednak są to aspekty, które zdecydowanie wyróżniają te powieści, bo mimo takiej ory... Recenzja książki Jedziemy z matką na północ

@aalexbook@aalexbook × 8

Jedziemy z matką na północ

12.03.2024

Karin Smirnoff "Jedziemy z matką na północ", przełożyła Agata Teperek, W "Jedziemy z matką na północ", drugiej części sagi rodziny kippów nadal nad wszystkimi bohaterami krąży widmo wszechogarniającej beznadziei i zła, od których człowiekowi nie sposób jest się uwolnić. Wpełzły one jak robactwo pod strzechy zamieszkiwanych przez nich domów, zakot... Recenzja książki Jedziemy z matką na północ

@toptangram@toptangram × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@czytanie.na.platanie
2023-12-12
9 /10
Przeczytane Przeczytane 2023 Posiadam

„Pojechałam do brata na południe” było moim tegorocznym literackim odkryciem i zaskoczeniem. Nietuzinkowa forma, surowy styl i zawarta w słowach siła emocji trafiły do mnie swym autentyzmem. Oczywistym było więc, że przeczytam i dwa kolejne tomy „Sagi rodziny Kippów”. Na ten ostatni przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Ale na razie „Jedziemy z matką na północ”, a raczej z jej ciałem, towarzysząc w drodze do jej rodzinnej miejscowości rodzeństwu kippów. A co zastajemy na miejscu? Odziedziczony po matce dom, o który przyjdzie toczyć boje. Lokalną społeczność zarządzaną przez pastora według najgorszego patriarchalnego modelu. Wreszcie przeszłość, która wybija szambem i domaga się sprawiedliwości.

Akcja w porównaniu z częścią pierwszą zaskakuje dynamiką i wciąga czytelnika równie mocno, jak sekta złaknionego akceptacji brora. Janie przyjdzie mierzyć się z własnymi emocjami, walczyć o to, co dla niej ważne, popełniać błędy i ponosić ich konsekwencje. Zakończenie, niczym w najlepszych powieściach akcji, choć pozornie nie przystaje do całości, zaskakuje równie mocno i wręcz nie pozostawia wyboru co do sięgnięcia po kontynuację.

Jednak to przede wszystkim powieść wypełniona po brzegi trudnymi emocjami, surowa i na wskroś prawdziwa, a do tego odarta z jakichkolwiek upiększeń i przemilczeń. Ukazany obraz społeczeństwa przypomina bagno, w którym rządzą najsilniejsi, bagno, które pochłania jednostki słabsze i zależne. Przerażający obraz ukazany szczerze,...

× 7 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-08-24
8 /10

„Jedziemy z matką na północ” to drugi tom sagi rodziny Kippów pióra Karin Smirnoff, proza nieszablonowa, wymykająca się schematom. W teorii da się ją czytać oddzielnie, bez znajomości tomu pierwszego pt. „Pojechałam do brata na południe”, jednak myślę, że warto w tym wypadku zachować odpowiednią kolejność – dla zachwytu nad stylem, dłuższym obcowaniem z taką prozą i pełnym zrozumieniem rozbudowanej postaci głównej bohaterki. A jest nią Jana, kobieta, która w dzieciństwie doświadczyła morza przemocy, takiej, którą skierowali na nią najbliżsi. A teraz ma pochować, pożegnać kobietę, która na to wszystko zwyczajnie pozwalała – swoją matkę. I tak zaczyna się podróż jej i jej równie straumatyzowanego brata nie tylko do miejsca, gdzie wychowywała się ich matka, ale i do wnętrza, do miejsca, w którym w końcu będą mogli odpuścić, a przynajmniej spróbować znaleźć rozwiązanie, ukojenie... Poza surową, a jednak ukrywającą między wierszami ogromne emocje historią, na pewno muszę wspomnieć też o stylu, w jakim jest spisana. Bo to coś, co z początku mocno zaskakuje. Mianowicie tekst pisany jest jednym ciągiem, bez znaków interpunkcyjnych i wielkich liter prócz tych rozpoczynającymi zdanie i kropkami na ich końcu. Brzmi dziwnie. Ale zaskakująco szybko wpada się w rytm powieści, tak głęboko, że po chwili przestaje się zauważać, że czegoś tu brakuje. To dziwne wrażenie, ale chyba po części właśnie w tym urok tej powieści – łamie konwenanse, wymyka się zasadom. To proza z jednej strony sur...

× 3 | link |
@ilona_m2
2023-06-28
9 /10
Przeczytane

Mocno realistyczna, oddziałująca na wyobraźnię powieść o niepowtarzalnym stylu nie do podrobienia - zanim postawię przysłowiową kropkę tej recenzji już z tego miejsca mocno zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł. To kolejna część sagi rodziny Kippów, w której przyjdzie nam się zmierzyć z toksycznymi relacjami. Szwedzka prowincja rządzi się własnymi prawami, działająca na jej terenie wspólnota rozpościera swą sieć na każdego, kto znajdzie się w jej zasięgu. Bror daje się w nią złapać, Jana zaś walczy i próbuje wyrwać brata z jej szponów. Mieli jechać wyłącznie na pogrzeb, a zasiedzieli się na Północy w miejscu dziwnym, pełnym mroku, rządzonym własnymi prawami. Czytając rachunek sumienia pod postacią ostatniego listu Jana próbuje zrozumieć, czemu matka opuściła swój rodzinny dom, jednocześnie uznając ją za współwinną dokonanych krzywd. Jana to kobieta niezwykle odważna, imponuje mi jej zawziętość, gdy wyrusza na krucjatę, lecz niezdolna jest już ponosić jej konsekwencje, ucieka niczym kundel z podkulonym ogonem. Żyje na rozwidleniu pragnąc jednocześnie znaleźć dom, wyjechać i uciec. Bror jest bohaterem nieco bardziej papierowym, łatwo daje się manipulować i zbyt szybko rezygnuje z prowadzonego dotychczas życia. Nieco drażniła mnie jego bierność.
W pierwszej części bohaterom łatwiej było się do siebie zbliżyć, tu potrzebują przestrzeni, obserwujemy ich oddalenie.
Doświadczymy tu surowego skandynawskiego klimatu - mroźnych zim, podróży skuterami śnieżnymi, zimnych grzej...

| link |
@karsob85
2024-08-18
8 /10
Przeczytane
@toptangram
@toptangram
2024-03-12
8 /10
Przeczytane
@aellirenn
2024-03-04
10 /10
Przeczytane
@ISIA
2024-02-27
7 /10
Przeczytane
@aga.kusi_poczta.fm
2024-02-20
10 /10
Przeczytane
@donka
2023-11-07
7 /10
Przeczytane
@aalexbook
2023-09-15
7 /10
Przeczytane
@Evita
2024-01-16
7 /10
Przeczytane Kindle 2024

Cytaty z książki

O nie! Książka Jedziemy z matką na północ. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Pojechałam do brata na południe
Pojechałam do brata na połu...
Karin Smirnoff
8.4/10
Objawienie szwedzkiej prozy. Oddziałująca na wyobraźnię, zaskakująca opowieść o powrocie i mierzeni...
Wracam do domu
Wracam do domu
Karin Smirnoff
8/10
Finał jednej z najlepszych szwedzkich trylogii ostatnich lat – zmysłowy, brutalny i zapadający w pa...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl