„Jedwabnik” to drugi tom kryminalnej serii pióra Roberta Galbraitha o detektywie Cormoranie Strike i jego asystentce Robin. Tym razem akcja powieści osadzona jest w londyńskim środowisku literacko-wydawniczym, co dla każdego mola książkowego będzie nie lada gratką :) To ciekawa społeczność, gdzie wszyscy się znają i są powiązaniu skomplikowanymi relacjami. Intryga kryminalna ściśle związana jest z powieścią zaginionego pisarza, którego Cormoran ma odszukać - jego książka jest dosyć dziwnym tworem literackim, zdecydowanie nie w moim guście, więc i fabuła podobała mi się nieco mniej niż w tomie pierwszym. Niemniej jednak i tak dalej uważam, że jest to dobry, wyróżniający się na tle innych kryminał – znajdziemy tam naprawdę rewelacyjne kreacje postaci i niepowtarzalny, angielski, niespieszny klimat. Na pewno doceniam też odwagę autorki – w końcu trzeba mieć jej sporo, żeby tak eksperymentować fabularnie :) Oczywiście rozwiązanie całej zagadki jest równie zaskakujące, co w tomie pierwszym. Na pewno szybko sięgnę po tom trzeci!