"Po odczytaniu ambitnego tytułu tej książki łaskawy jej nabywca mógłby, jak sądzę, dojść do wniosku, że autorowi udało się znaleźć oryginalną i jednoznaczną odpowiedź na postawione w tym tytule pytanie, muszę więc od razu wyjaśnić, że odpowiedzi takiej dotąd nie znaleziono, i wątpię nawet, czy bliski jest czas jej sformułowania. Tytuł ten ma być zatem wstępem do przeglądu ewolucji biologicznej i kulturowej, długotrwałego procesu, w wyniku którego istota ludzka stanęła przed koniecznością utrwalania i przekazywania wiadomości inaczej niż za pomocą mowy, czynności wyspecjalizowanej, która zakończyła trwający tysiące lat etap porozumiewania się za po mocą bełkotu.