Książka „Jak czekista z czekistą” są to rozmowy dwóch żydów Pipermana i Biberglanca, byłych „utrwalaczy” władzy Ludowej na emeryturze. Rozmawiają na tematy bieżącej polityki. Jednak to nie są to takie zwykłe dialogi! One są mówione łamaną polszczyzną a dokładnie „żydłaczeniem” i opowiadają żydowski punkt widzenia na bieżącą politykę. Jest o murzyńskich nazistach, Ustawie 447, głupich gojach, czy Judaszu którego „żydowie” chcą na świętego, oraz walce z antysemitami gdzie sąd: „Każe zawieżcz do Oszwieczymia, a tam antifowce wsadzą ich do gazu i będzie git”. Stanisław Michalkiewicz stworzył doskonałą satyrę, która doprowadzi do śmiechu nawet zatwardziałego ponuraka.