Już dawno nie miałam okazji czytać e-booka. Dlatego cieszę się, że mój czytnik wrócił do łask.
A to za sprawą książki
@ritha_piszeDziękuję za udostępnienie książki :)
To 139 stron, które pochłoniesz w jeden moment. Lekka, idealnie wpasowująca się w jesienne wieczory. Dlaczego?
Przyjemny odbiór, bez zbędnych zawiłości i przyziemne problemami młodej kobiety. Ewa jest singielką, z nadzieją na nową miłość. Od kilku tygodni spotyka się z artystą. Jednak on przestaje się odzywać. Co to może oznaczać? Czyżby ją zdradzał?
Niespodziewanie na jej drodze pojawia się przystojny mechanik. I pomimo racjonalnych argumentów, by tego nie robić, wdaje się z nim w zażyłą relację. Jak skończy się ten trójkąt?
Spodziewałam się romansidła, jednak historia była na tyle prawdziwa, że można uwierzyć, że wydarzyła się naprawdę. Nie było to przesłodzonych scen, czy brudnych erotycznych wyzwań co dla mnie jest zdecydowanie na plus. Napisane ze smakiem co może trafić do szerszego grona kobiet.
Miałam wrażenie, że Ewa to mogłaby być moja koleżanka z pracy lub sąsiadka zza ściany.
Nie mogę się powstrzymać i muszę Wam zdradzić, że zakończenie wbiło mnie w fotel! Ja naprawdę się tego nie spodziewałam. Zakończenie jest nieszablonowe i to dowód na to, że w życiu i książce może się wydarzyć wszystko!
Pomimo zabawnych sytuacji autorka przemyciła wiele mądroś...