„To przerażające, ile krzywdy może wyrządzić jednemu człowiekowi i wyrzutów sumienia u niego wywołać źrenica drugiego”.
Spójrz w oczy dziecku, które w jednej chwili brutalnie i bez ostrzeżenia przestało być dzieckiem. Zmuszone do desperackiej ucieczki z zamętu w odmętu.
By zrozumieć historię o wielkiej stracie. Zniewoleniu przez rzeczywistość.
By pojąć, jak to jest być ciągle „pomiędzy”, pomiędzy początkiem i końcem, odwagą a strachem, miłością a jej brakiem, chceniem a niemocą..
Przyjrzyj się z bliska życiu chłopca, który więcej rozumiał niż umiał powiedzieć. Któremu przyszło żyć w trudnych czasach komplikujących każdą płaszczyznę życia. Który musiał boso spacerować po uliczkach Londynu wybrukowanych głodem, przemocą, strachem, zmęczeniem i przygnębieniem. Potykać się o własne słabości i grzechy innych. Któremu wschody i zachody słońca nad Tamizą przywoływały tęsknotę za życiem, które się bezpowrotnie skończyło i budziły niepokój o jurto nie pozwalając wybiec w przyszłość dalej niż właśnie tylko do tego niepewnego jutra. Chłopca, w gruncie rzeczy bezdusznie okradzionego z możliwości powrotu do wspomnień. Młodego człowieka, który bezmyślnie postawił pierwszy krok w świat bezprawia i występku i łapczywie zasmakował życia, w którym człowiek jest przedmiotem, a nie podmiotem. Zrozumiał, że czasami śmierć nie jest mgnieniem oka, a procesem nasyconym strachem. Był na ruchomej granicy godności i empatii. I poczuł jak to jest nieść chaos i siać go.. ws...