Kiedy Sara Wilby zaczyna opowiadać nam swoją historię jest już martwa. Pamięta tylko jak zginęła: pracowała w hotelu sieci Global Hotels i założyła się z kolegą, że zmieści się w maleńkiej windzie towarowej; zmieściła się, ale nie wytrzymały liny i winda spadła. Od tej pory jej duch błąka się po świecie i pragnie przypomnieć sobie coś z czasów, gdy jeszcze żyła. Na jaw wychodzą dziwne tajemnice. Otóż pracująca w hotelu Lise, w nieprzepisowym geście dobrej woli, zaproponowała darmowy nocleg żebraczce Else. W hotelu mieszkała też wtedy, w ramach eksperymentu, dziennikarka Penny; chciała sprawdzić w ten sposób jakość sieci Global Hotels, by móc ją potem opisać. Pewnego wieczoru Penny usłyszała hałas na korytarzu. Wyszła z pokoju i spotkała młodą dziewczynę, która próbowała odśrubować metalową zaślepkę w ścianie korytarza. Hałasem zainteresowała się również Else. Trzy kobiety odśrubowały wreszcie zaślepkę i ich oczom ukazał się szyb. Wówczas nieznajoma dziewczyna zaczęła rzucać na dno szybu różne przedmioty chcąc zorientować się jak długo one spadają... W tej powieści liczy się przede wszystkim niesamowita atmosfera; napisana jest w niezwykły i chwilami trudny sposób; pojedyncze zdania, obserwacje, momenty, refleksje, drobne gesty, myśli i ulotne uczucia budują ów fantastyczny nastrój i potęgują nieprzewidywalność akcji.