Jakie zagadki rozwiąże Lu i Bo? Jak potoczą się losy grupy przyjaciół? Kto stoi za popełnieniem przestępstwa? Kto pierwszy z przyjaciół odkryje prawdę?
To była dla mnie bardzo ważna lektura, która na długo zapadnie w mojej pamięci. A to wszystko dlatego, że bardzo zazdrościłam Lu, że mogła na kilka dni wczuć się w rolę detektywa i pomóc rozwiązywać zagadki kryminalne nie z filmów, a z realnego świata. Choć w rzeczywistym świecie taka sytuacja zapewne nie byłaby w ogóle możliwa. Książka ta uświadomiła mi, że moje wyobrażenia o pracy detektywa mogą być owiane magiczną tajemniczością jedynie w fikcji, a nie musiałyby się przenosić na rzeczywistość- tak jak doświadczyła tego Lu. Bardzo utożsamiłam się z tą bohaterką\.
Co do samej treści książki muszę przyznać, że została ona bardzo ciekawie napisana. Przedstawiony został w niej nie tylko wątek prowadzenia śledztwa, ale również mogliśmy wczuć się w życie każdego z bohaterów, ich życie codziennie, więzi między nimi. Była to naprawdę intrygująca i wciągająca powieść o sile miłości, przyjaźni, obecnej w naszym życiu energii, przeznaczeniu, z wieloma mądrymi i życiowymi radami.
Nie zwlekajcie i szybko sięgajcie po „Grand Metropolitan”!