Do czego może prowadzić utrata sensu życia? Do załamania nerwowego? Totalnego odrętwienia? Samobójstwa? Tym razem, wyzwalając desperację i gniew, prowadzi do narodzin Furii.
Życie Faith, szczęśliwej żony, matki i nauczycielki kończy się, gdy jej mąż zostaje zamordowany, dzieci porwane, a ona sama ledwo uchodzi z życiem. Gdy żal i rozpacz dominuje gniew, a działania policji nie przynoszą żadnych efektów, kobieta zmienia się w Furię - nieprzewidywalną, silną kobietę, która zrobi wszystko, by odnaleźć swe dzieci.
W jej działaniach wspiera ją rodzina i poznani podczas terapii, Złość i Bestia. Czy uda im się poznać motywy porywaczy? Znaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego jej dzieci zostały uprowadzone? Czy mają jakiekolwiek szanse w starciu ze zorganizowaną grupą przestępczą?
Idąc śladem zdesperowanej matki, poznajemy brutalny świat handlu żywym towarem. Cały okrutny proceder, począwszy od rekruterek, po biznesmenów w garniturach wykorzystujących seksualnie nieletnie dziewczynki. Przyglądamy się ułomności systemu i hydrze, której po odcięciu jednej głowy wyrastają trzy kolejne. Hydrze, która nie zostanie pokonana, dopóki będzie istniał popyt na ludzi.
Opowieść wstrząsnęła mną do głębi i wraz z Faith współodczuwałam targające nią emocje. Czy umiałabym, tak jak ona, walczyć o odzyskanie dzieci? Nie wiem. Bo nigdy nie wiemy do czego bylibyśmy zdolni w takiej sytuacji. Jedno jest pewne, z matką lep...