Opinia na temat książki Gleba

MA
@Magnis · 2024-01-07 12:22:35
Przeczytane THRILLER KRYMINAŁ
Gleba jest moim drugim spotkaniem z Igą Ziemną znaną mi z książki Postrach, którą przesunięto do Stalowej Woli z Warszawy. Ciekawie zapowiadający się thriller kryminalny i miałem nadzieje na wciągająca zagadkę do rozwiązania. Drugie spotkanie z bohaterką wyglądało obiecująco od samego początku. Dlatego wobec niej miałem mimo pewnych obaw jeśli chodzi o drugą część przygód Gleby nadzieje na ciekawy kryminał.

Książka Gleba dzieje się po pewnym czasie od pierwszej części, gdzie Iga trafia do Stalowej Woli przeniesiona z Warszawy do jednego z tamtejszych komisariatów. Inne miasto i inne podejście tamtejszych policjantów, którzy muszą się liczyć z układami i polityką w sprawie podejmowania decyzji. Za sprawą morderstwa bezdomnego zwanego Posejdonem Iga dostaje sprawę jaką nikt nie zajął się lub szybko by została umorzona. Próbując dowiedzieć się i rozwiązać zagadkę morderstwa odkrywa wiele skrywanych sekretów mogących przynieść odpowiedzi na pytania jak także być niebezpieczne dla innych. Autor kolejny raz udowadnia, że kryminalna intryga może być zawiła i pogmatwana jak najlepszy labirynt. Bohaterka nie ma łatwego życia jeśli chodzi o prowadzenie sprawy, bo liczne polityczne układy i polecenia z góry tylko utrudniają jej działania. Jednak makabryczne morderstwo na bezdomnym prowadzi do szeregu odkryć i powiązań jakich nie spodziewa się nikt. Sprawa została by pewnie zamieciona pod dywan, bo kto przejmuje się bezdomnymi, lecz Iga postanawia mimo wszystko dowiedzieć się dlaczego popełniono morderstwo. Pozostawione poszlaki na miejscu zbrodni i ślady niczego nie ułatwiają. Praca policji została ukazana bardzo dobrze i wyciąganie wniosków przez Glebę za sprawą uzyskanych dowodów, przesłuchań i zdobytych informacji prowadzi do odkrywania tajemnic jakie skrywają bohaterowie. Autor nie odkrywając za szybko poszczególnych elementów układanki nie ułatwia nikomu zadania i dopiero wraz z postępami dochodzenia wychodzącymi w trakcie czytania pojawiają się tropy do sprawdzenia. Z łatwością prowadzi śledztwo w różne kierunki i pojawiające się poboczne wątki łączą się lub nie z głównym. Dlatego nie brakuje mylenia i podsuwania fałszywych tropów prowadzących w ślepe zaułki albo przynoszące strzępy informacji mogących przyczynić się do rozwiązania sprawy. Zagadkowa śmierć bezdomnego jest tak naprawdę wierzchołkiem góry lodowej na którą trafia Gleba w swojej sprawie. Wychodzące tajemnice i skrywane sekrety bohaterów na światło dzienne tylko powodują gmatwanie zagadki kryminalnej jaką dostajemy. Nie wszystko wydaje się takie oczywiste na pierwszy rzut oka i nie brakuje tutaj wiele zwrotów akcji przyczyniających się do kierowania podejrzeń na inne tory mimo naszych wniosków. Dlatego nie byłem wstanie odgadnąć mimo wszystko kierunku w jakim będzie prowadzone śledztwo, bo zawsze twisty zmieniały obraz jaki dostawałem za każdym razem. Autor wprowadza kilku podejrzanych mogących mieć coś wspólnego z morderstwem bezdomnego. Jednak nie udało mi się odgadnąć kto za wszystkim stoi do samego końca. Po wprowadzał bohaterów mogących mieć motyw do popełnienia zbrodni i tak zamieszał wszystkim, że trudno było mieć pewność do tożsamości sprawcy. Dopiero drogą eliminacji jak następuje w czasie prowadzenia fabuły i wyjścia na światło dzienne pozostałych sekretów odsłaniają się motywy działania sprawcy. Autor porusza w swojej książce tematykę bezdomności i ludzi jaka ona dotknęła oraz kościoła pomagającego potrzebującym na każdym kroku w miarę możliwości. Ukazując w ten sposób ciemne i jasne strony przedstawia obraz nie będący w żaden sposób niejednoznaczny, ale spodobało mi się mimo wszystko, ze bezdomni są przedstawieni jako ludzie mający własną historie i ich losy poznajemy nieraz wraz z rozwojem wydarzeń. Zagmatwana zagadka kryminalna z ciekawą bohaterką główną była na pewno wciągająca i niezwykle ciekawa.

W książce Gleba mamy stworzonych wiele postaci na pierwszym i dalszym planie jacy zasiedlają strony powieści. Zostali nakreśleni pod względem psychologicznym bardzo dobrze lub dobrze. Mają własne cechy charakteru, zachowania i dokonują wyborów jakie mogą spodobać się lub nie. Dlatego nie są bezbarwni i jednowymiarowi. Posiadają głębie i różne odcienie szarości w sobie stają się zazwyczaj wyraziści i wzbudzają ciekawość. Główną postacią jest Iga "Gleba" Ziemna, która rozwiązuje zagadki kryminalne. Twarda policjantka ze świetnym nosem do spraw, sarkastyczna, z ironicznym poczuciem humoru, inteligentna i działająca niekiedy na granicy prawa. Świetna postać bohaterki, którą polubiłem od pierwszych chwil jak nią spotkałem. W drugiej części jeszcze lepiej rozwinęła skrzydła i wydawał mi się ciekawsza i sympatyczniejsza ze względu na swoje teksty jakie rzucała, przy których bawiłem się świetnie w czasie czytania. Jest postacią obok której nie można przejść obojętnie i mam nadzieje, ze w kolejnych częściach jak będą nie zmieni się tylko jako bohater będzie ewoluowała coraz bardziej stawiając się coraz ciekawszą bohaterką cyklu jaką spotkałem na kartach książek. Podczas niebezpieczeństwa trzymałem kciuki i kibicowałem jej, aby wyszła cało z opresji. Oprócz Gleby na kartach spotykamy szereg postaci na różnych płaszczyznach i planach jakie wprowadził tutaj autor do swojej książki. Jedni wypadają sympatycznie lub dają się polubić, inne wraz z wyborami wzbudzają mieszane odczucia. W zależności od roli jaką mają do odegrania i skrywanych tajemnic. Jednak jak wspomniałem każdy z bohaterów został wykreowany na tyle bardzo dobrze, ze możemy się nimi zainteresować od samego początku. Relacje łączące poszczególne postacie zostały świetnie przedstawione i wypadają ciekawie. Nie brakuje w nich ironii, humoru, sarkazmu, docinków i poważniejszych rozmów. Dialogi świetnie napisane, wciągające od pierwszych stron, nie pozbawione emocji i humoru związanych najczęściej z Glebą.

Książka Gleba jako drugi tom przygód bohaterki Postracha Igi Ziemnej jest ciekawym kryminałem i thrillerem w jednym z niezwykłym tłem obyczajowym na dodatek. Śledztwo prowadzone przez Glebę obfituje w wiele niewiadomych i tajemnic skrywanych przez innych. Dopiero praca policyjna i przesłuchania dają jakieś efekty mogące przyczynić się do odkrycia prawdy. Wiele razy zostałem zaskoczony zwrotami akcji w czasie czytania, bo autor świetnie sobie radzi z wprowadzeniem twistów lub wyłożeniem kart z elementem łamigłówki pasujących do pojawiających się tropów w sprawie motywów sprawcy. Jednak nie zawsze, bo po zbadaniu potrafią okazać się fałszywe i prowadzące w ślepy zaułek. Jednocześnie dochodzenie wciąga za sprawą bohaterki i jej sposobu bycia. Nie kłaniającą się nikomu i niczemu, nie bierze zakładników i jej komentarze bywają pełne sarkazmu, humoru i ironii co spodobała mi się w czasie czytania. Postać z krwi i kości jaka nie pozwoli sobie, żeby ktoś nią pomiatał i mająca swoje zdanie jakiego trzyma się na pewne tematy. Wnosi do fabuły wiele świeżości i zabawnych momentów jakie pojawiają się w czasie czytania. Miejscem akcji jest Stalowa Wola co zaskoczyło mnie od samego początku, bo spodziewałem się kolejnej sprawy z Warszawy. Pokazanie pewnych zależności między policją i polityką mającą nieraz wpływ na prowadzone śledztwo nie objęło jak sądziłem większość toczącego się śledztwa, ale pojawia się od czasu do czasu w momentach informacyjnych o postępie. Autor nie skupia się w większym stopniu na romansowych chwilach bohaterki, które pojawiają się, ale również mogło by ich nie być. Jednak nie jest cukierkowy, lecz potraktowany jako dodatek pojawiający się czasami na moment do głównego wątku dochodzenia , który w tym przypadku nie przechodzi na dalszy plan, lecz odgrywa poważną rolę w fabule stając się głównym , wciągającym i niezwykle ciekawym wątkiem kryminalnym. Warstwa obyczajowa została dobrze zakreślona jeżeli chodzi o postacie lub poznawanie ich historii. W szczególności chodzi o bezdomnych i ich losów jakie przywołuje autor. Skupiając się na poszczególnych osobach przedstawia nam historie jaką skrywają w osobnych rozdziałach przybliżając postacie spotykane na kartach książki powodując bliższe ich poznanie. Zakończenie książki było zaskakujące i niezwykle ciekawe. Nie pozbawione zwrotów akcji i nie za szybko poprowadzone. W finale poznajemy motywy sprawcy i szaleństwa jakie kierowało nim podczas popełniania zbrodni. Końcówka nie pozbawiona twistów i zaskoczeń potrafił mnie wciągnąć, nie była przegadana i pasowała dobrze wyjaśniając wszystko. Dlatego spodobała mi się i wzbudziła emocje pod koniec książki.

Książka Gleba jest drugą częścią przygód bohaterki, która okazała się pod pewnymi względami lepsza niż Postrach. Mającą oczywiście swoje zastanawiające momenty w postaci widzianego samochodu na miejscu zbrodni i pewnego pojawiającego się tropu do zbadania. Oprócz tego może jakieś drobne niuanse pojawiły się w czasie czytania. Jednak pomimo tego książka była bardzo dobrym, wciągającym i niezwykle udanym kryminałem. Podczas czytania bawiłem się świetnie i miło spędziłem przy niej czas. Akcja została poprowadzona szybko do przodu i wiele dzieje się podczas czytania. Nie brakowało zwrotów akcji, strzelanin, ucieczek i pościgów. Wydarzenia toczą się w szybkim tempie i nie nudziłem się czasie czytania. Autor porusza tematykę społeczną, moralną i pomocy osobom wykluczonych ze społeczeństwa. Ukazując niewidzialność takich ludzi dla społeczeństwa, bezradność systemu pomocy, niechęć jaką wzbudzają, brak zrozumienia i chęci pomocy. Pozostawienie ich samym sobie i marginalizacji jaką odczuwają przez cały czas. Sięgając po drugi tom przygód Gleby nie spodziewałem się, ze dostanę jeszcze bardziej ciekawy i pełen zwrotów akcji kryminał niż poprzednio. Od samego początku zostałem wciągnięty w wir wydarzeń, śledztwa prowadzonego przez Glebę i wydarzeń jakie następują bez problemu. Wszystko okraszone zostało ironią, sarkazmem i docinkami bohaterki, które bawią i nie pozwalają oderwać się. Stworzona intryga trzyma w napięciu, nie brakło w niej zwrotów akcji i tajemnic jakie wychodzą w miarę rozwoju wydarzeń. Książka Gleba jest drugą częścią przygód bohaterki, który sprawił, ze chętnie zapoznam się z następnymi tomami z jej udziałem jak pojawią się. Autor stworzył bardzo dobry kryminał, wciągający i dotychczas nie zawiodłem się na jego książkach, po które na pewno w przyszłości jeszcze nie raz będę sięgał.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-01-05
× 12 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Gleba
Gleba
Michał Śmielak
8.2/10
Cykl: Podkomisarz Iga Ziemna, tom 2

Podkomisarz Iga „Gleba" Ziemna, po ostatniej sprawie odesłana ze stolicy na prowincję, odlicza dni do powrotu na poprzednie stanowisko. Służba w Stalowej Woli nie powoduje u niej szybszego bicia serc...

Komentarze

Pozostałe opinie

Prawie dwa lata minęły odkąd czytałam część pierwszą, którą pamiętam doskonale. Tutaj również śledztwo będzie prowadziła podkomisarz Gleba, ale sprawa będzie dwojako trudna. Z perspektywy czytelnika,...

Stalowa Wola, kwiecień, 2023 rok. Ginie bezdomny, a właściwie zostaje brutalnie zamordowany. Okazuje się, że to niewielkie miasto z przemysłowym DNA posiada niesamowity potencjał, obfitujący w tajemn...

Lubię sięgać po cykle, ale mimo to udaje mi się jakoś nie przywiązywać mocno do bohaterów literackich. Mam oczywiście jakiś ulubieńców, nie brakuje też takich, których nie lubię, ale za bardzo podoba...

🔹️Macie ochotę na doskonały kryminał ? Oto on. Kolejna doskonała powieść Michała Śmielaka. Byłam zachwycona "Postrachem" i ogromnie się cieszę,że znów mogę śledzić losy Igi Ziemnej vel " Gleba". 🔹️Po...

@moj.drugiswiat@moj.drugiswiat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl