Bernadette nie cieszy się dobrą reputacją. Zdaniem sąsiadów i rodziców ze szkoły jej córki, przynosi hańbę miastu i szkole. Jest neurotyczna, raczej nieprzyjemna w kontakcie, zgryźliwa i cierpi na lęk przed otwartą przestrzenią. Kiedy okazuje się, że musi zabrać córkę na obiecany wyjazd na Antarktydę, największym problemem, jaki widzi, jest fakt, że będzie musiała wyjść z domu. Zmuszając się do życia, którego nigdy dla siebie nie chciała, powoli osuwa się w obłęd. I chociaż, poznając coraz lepiej Bernadette, życzymy jej tylko dobrze, od samego początku wiemy, że któregoś dnia, zniknie. Jej córka Bee zbierając e-maile, oficjalne dokumenty, prywatną korespondencję, stara się odnaleźć matkę i dowiedzieć czegoś więcej o jej przeszłości.
„Przedarłem się przez tę książkę z niezwykłą przyjemnością”
Jonathan Franzen, autor „Wolności”