Kolejne spotkanie z piórem autorki uważam za bardzo udane.Tym razem jest to seria o przyjaciołach.Po tej książce czuje się zaintrygowana kolejnymi częściami historii bohaterów,którzy pojawili się w tym tomie,ponieważ czyta się niezwykle lekko i przyjemnie.
Na pierwszy plan wysunął się przystojny,pewny siebie kobieciarz,który kocha jednonocne przygody z płcią przeciwną.Dopóki nie spotkał Rosalyn…
Autorka skupia się na dogłębnych rozterkach bohaterów,które nimi targają.Gabriel uważał,że nie potrafi zaangażować się dla jednej kobiety.Swoje przemyślenia,obawy i zazdrość zostały w świetny sposób opisane.Dzięki temu poznaliśmy go dużo lepiej.Początkowo nie polubiłam go…później swoją stanowczością i pewnością siebie zyskuje w oczach.
Rosalyn pragnie mężczyzny,który będzie ją kochał.Dlatego jest postacią wywołująca pozytywne emocje.
Znajdujemy namiętność,gorące sceny i zazdrość,która pokazuje,ze każdy potrafi kochać.Dodanie do historii elementów niebezpieczeństwa przez niezrównoważone osoby,dzięki temu powieść staje się ciekawsza i barwniejsza.
Poruszany jest wątek przyjaciół,którzy potrafią skoczyć w ogień w imię przyjaźni.Ociepla to historie pokazując,że w życiu warto mieć przyjaciół.
Jest to niesamowita i bardzo ciepła historia,która wciągnęła mnie od początku.Gorąco wam ja polecam