Opinia na temat książki Eutymia

@Pasjonistka @Pasjonistka · 2024-12-20 10:48:02
Generalnie Diablaka nie czytałam, ale Eutymię musiałam! Zobaczywszy, że akcja dzieje się w okolicach Pienin... przepadłam.
Autor barwnie oddał moje rodzime tereny i za to wielkie brawa. Czuć było, tę wilgoć w kolorowych, jesiennych liściach.
Sama książka ciekawa, acz nie każdy się ucieszy, kto woli twardo stąpać po ziemi, bo znajdziemy tutaj realizm magiczny - dla mnie gratka, bo fantastykę lubię, kryminały lubię, fuzja tych dwóch dla mnie zawsze była ciekawym zaskoczeniem na naszym rynku wydawniczym, bo wciąż tego za mało.
Polecam!
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Eutymia
Eutymia
Grzegorz Mirosław
8/10
Cykl: Komisarz Edmund Malejko, tom 2

Jesień. Pieniny. Szczawnica poza sezonem. W górach ginie mężczyzna. Choć wygląda to na niefortunny wypadek nieostrożnego turysty z Hiszpanii, szybko okazuje się, że to tylko pozory. Prowadzący spr...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo ciekawa książka z niespodzianką gatunkową na koniec ;) Dla mnie największe plusy to fragmenty traktujące o dawnych legendach, opisy historycznych miejsc, czy wreszcie mówiące o inkaskim piśmie...

"Pod spo­koj­ną taflą rze­czy­wi­sto­ści kryją się burz­li­we fale, a gra­ni­ca mię­dzy świa­tem a ilu­zją jest tak cien­ka, że cza­sem nie wiemy, po któ­rej stro­nie stoimy." W dolinie Pieniński...

Lubicie ciekawe i oryginalne tytuły? Ja bardzo. Zawsze też sprawdzam etymologię danego słowa. I w ten sposób dowiedziałam się, że tytułowa „Eutymia” oznacza z greki ‘radość’ lub ‘pogodny nastrój’, a ...

W górach ginie turysta z Hiszpanii. Pozornie niewinny wypadek okazuje się pozorny, gdy komisarz Edmund Malejko znajduje przy ciele kipu - inkaskie pismo węzełkowe. Rozpoczyna się pogoń nie tylko za p...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl