Estetyka zakłócenia nie stara się być wyczerpującą monografią twórczości Hanekego. To raczej zestaw analiz i kontekstów, pozwalających uchwycić charakterystyczny dla niego sposób myślenia. Powstała jako owoc subiektywnego spojrzenia, które - otwarcie się do tego przyznają - obsesyjnie wręcz poszukuje zakłócenia.
W Estetyce zakłócenia wyczulam więc słuch głównie na dysonanse, staram się je wyłowić, poddać analizie w kontekście filmu i umieścić w szerszej panoramie teoretycznej. Haneke nie jest więc bohaterem tej książki. O wiele bardziej jest nim samo zakłócenie, które cierpliwie badam i staram się oświetlić z wielu stron jednocześnie.
fragment Wprowadzenia