Podjęty przez autorkę temat wydaje się ze wszech miar ważny i ciekawy, tym bardziej że w polskiej literaturze nie znalazł do tej pory w pełni satysfakcjonującego opracowania, choć trudno nie dostrzec wielu publikacji odnoszących się bezpośrednio lub pośrednio do kwestii amerykańskiej mozaiki etnicznej. Jednak na ich tle książka Anny Bartnik prezentuje niepodważalne walory związane choćby z bogactwem wykorzystanej literatury, pogłębioną i wielostronną analizą, interdyscyplinarnym charakterem. W efekcie uzyskaliśmy wartościowy, bogaty i ciekawy opis populacji latynoskiej w Stanach Zjednoczonych.
Z recenzji prof. dr hab. Jadwigi Kiwerskiej
Spośród licznych latynoskich grup autorka wybrała trzy - Meksykanów, Portorykańczyków i Kubańczyków. Wybór to racjonalny i słuszny. Są one najlicznijsze, najbardziej widoczne, wzbudzają także najwięcej emocji. Jednocześnie są to grupy wyraźnie odmienne. Różnią się pomiędzy sobą i odróżniają się od innych grup hiszpańskojęzycznych. Każda z nich napływała do USA z innych powodów, w innym czasie, często w nieco inne miejsca. Każda ma inne doświadczenia. Autorka stara się te różnice, odmienności dostrzegać, choć oczywiście grupy te łączy język i ten wspólny mianownik sprawia, że przy wszelkich odmiennościach można omawiać je w jednym miejscu. Doświadczenie trzech opisywanych grup pokazane jest na szerokim tle regulacji prawnych, które w odniesieniu do tych przybyszów obowiązywały i obowiązuję. Nie ucieka autorka od problematyki stosunków interetnicznych oraz problemu stereotypów etnicznych funkcjonujących w USA, w czym nawiązuje do starszej literatury. Słowem, podjęty temat doniosły, bezsprzecznie ważny, w Polsce mało lub marginalnie znany.
Z recenzji prof. dr hab. Adama Walaszka