Do zakupu tej pozycji skłonił mnie fakt, że posiadamy na półce już "Niezłe ziółko" - również należące do serii Z parasolem, oraz to, że tytuł ten również ilustrowany jest przez panią Emilię Dziubak ❤
🍫
W książce poruszony został trudny problem straty najbliższych 💔 Tym razem jednak nie umiera osoba starsza, ale siostra jednego z głównych bohaterów. Chłopiec na swój własny, dziecięcy sposób postrzega jej odejście. W żalu i tęsknocie znajduje pocieszenie w kocie, który pojawia się w niedługim czasie po śmierci dziewczynki. Fakt, że jest trójkolorowy to dodatkowy argument - jak wiadomo trójkolorowe są tylko dziewczynki. Chłopiec nazywa więc kota imieniem siostry, choć początkowo ukrywa to przed rodzicami.
🍫
Do sąsiedniego domu wprowadza się dziewczynka, której spódniczka hula wzbudza zainteresowanie w głównym bohaterze. Dzieci zaprzyjaźniają się, wspólnie poddając się magii wyobraźni. Kiedy nieuchronnie zbliża się poniedziałek, kiedy dziewczynka będzie musiała wyjechać, szukają sposobu na zmianę przyszłości.
🍫
Fabuła miesza rzeczywistość z fikcją, w postaci snów bohaterów. Magia przenika codzienność, dając nadzieję, ukojenie i wytłumaczenie trudnych kwestii. Widzimy w jaki sposób dzieci radzą sobie z problemami i kierujemy się ich tokiem rozumowania.
🍫
Nie jest to jednak lektura prosta, dlatego raczej skierowana jest do starszych dzieci. Moja ośmioletnia córka nie do końca zrozumiała wątek separacji rodziców (również zaakcentowany), znaczenie...