April – to moje prawdziwe imię. Lepsze niż Prima Aprilis. O wiele lepsze niż śmietniczanka albo Aprysia-Kaprysia. Aprysia-Kaprysia – bo ciągle płacze. Prima Aprilis, bo urodziła się pierwszego kwietnia. Śmietniczanka – no cóż, bo właśnie w śmietniku zaczęło się jej życie. W swoje czternaste urodziny postanowiła odnaleźć własne korzenie. Pamięta z dawnych lat osobę, którą nazywała Mamusią, lecz oprócz Mamusi była w jej życiu także Duża Mo, a teraz jest Marion. April jednak wolałaby pamiętać swoją rodzoną mamę, a jeszcze bardziej chciałaby ją odnaleźć...