Książka to zbiór 12 rozmów ojca Leona Knabita z Łukaszem Wojtusikiem, doświadczonym dziennikarzem. Książka jest bardzo ciekawa, urozmaicona, w której sprawy egzystencjalne i religijne przeplatają się z ciekawostkami z życia i anegdotami. Rozmowy dotyczą kwestii strachu przed śmiercią, ale cierpienia, bólu, starości i samotności. Mamy pytania o pogrzeb świecki i katolicki, o kremację, o żałobę po zmarłym, o zmiany w obyczajach pogrzebowych, o samobójstwa i wiele innych tematów. W naturalny sposób rozmowa przechodziła od wspomnień do teraźniejszości. Ojciec Knabit mówi o wspomnieniach z okupacji, o czasach przedsoborowych, ale i o współczesnych etycznych problemach związanych z tą delikatną sferą.
Rozmowa o śmierci przeradza się w rozmowę o współczesnym człowieku, człowieku zalewanym mediami, hałasem, wydarzeniami, pędem, ale coraz bardziej wypierającym nieznane. A tym nieznanym - co podkreśla ojciec Knabit - jest śmierć.
Jest to jednak podejście nowoczesne, współczesne, bazujące na mentalności współczesnych ludzi, nas czytelników, mówiące o depresji, o problemach sztucznego podtrzymywania życia, o pragnieniu par homoseksualnych do bycia informowanymi o stanie zdrowia ukochanych im osób.
Właściwie to w tej książce zobaczyłam religię taką, jaka ona jest w naszym społeczeństwie, w nas i zobaczyłam swoje własne, nasze wspólne lęki. Że umrzemy, że przeminiemy.
Nie otrzymałam odpowiedzi na to czy w niebie są książki, ale dowiedziałam się wielu innych rzeczy.
...