Pośrodku sceny stoi wielkie drzewo, na którym siedzi około siedemdziesięcioletni chłop Marcin Duda. Przywiązał się do drzewa, bowiem nie chce pozwolić na jego wycięcie. Tymczasem pod drzewem stoją robotnicy z piłami i siekierami. Rzecz dotyczy polskiej wsi w końcu lat 80., jednak "DRZEWO" jest równocześnie opowieścią o Polsce, jej historii, tradycji, symbolach i mitach.