“Dom w Ulsan, czyli nasze Rozlewisko” to niezwykły pamiętnik wrażeń, zapis pięknej relacji dwojga ludzi w najbardziej obcym kulturowo kraju, jaki mogli sobie wybrać. Unikalny reportaż o Korei, jakiej nie znacie z filmów, ani przewodników. Czuć z niego aromat maleńkich knajpek i widać kształty miast, które rosną na ich oczach. Nowy świat na bazie najdawniejszych tradycji. Opowieść ekspatów, którzy pokochali inność tego miejsca. Relacja znanej pisarki i jej, jak czule o nim mówi: “Pana Inżyniera”.