Zbiór nowel Stefana Grabińskiego pt. “Demon ruchu” to największe z dzieł autora, te, które przyniosło go miano twórcy grozy kolejowej i polskiego Poe. Pod koniec 2024 za jego wydanie wzięło się Wydawnictwo Dwie Siostry i uczyniło to w ramach cyklu Świeżym Okiem. Cykl ma na celu przybliżenie czytelnikom klasyki literatury w nowym, bogato ilustrowanym wydaniu. I właśnie taka jest ta książka - dostajemy zbiór nowel, dzięki którym Stefan Grabiński okrzyknięty został polskim Poe, który dał mu przydomek twórcy grozy kolejowej, w wydaniu z ilustracjami Rity Kaczmarskiej, która w mieszanym stylu zobrazowała to, o czym autor pisze. Ilustracji jest wiele, są kolorowe, ale i niepokojące, doskonale pasują do tekstów Grabińskiego. Wydanie te więc dostarcza czytelnikowi pełnego wachlarzu wrażeń, sprawiając, że styczność z literaturą jest przeżyciem jedynym w swoim rodzaju.
A co z samym tekstem? To zbiór 14 nowel, z którego dwie z nich zostały dodane do niego dopiero pośmiertnie, choć autor sam w korespondencji przyznawał, że chce “Demona ruchu” właśnie o te dwa tytuły jeszcze rozszerzyć. Są to krótkie teksty pisane bardzo przyjemnym językiem - delikatnie poetyckim, ale zarazem bardzo realistycznym - które łączy kolej, pociągi, pęd. Jednak mimo to w centrum jest człowiek, jego psychika, jego obsesje. Gatunkowo książka nie trafia w rejony literatury mocno fantastycznej, tego typowego horroru, który teraz współcześnie znamy, a jest opowieścią podszytą niepokojem o mrocznych zak...