"Strzyga" i "Zagadka jesiennej nocy" Andrzej Juliusz Sarwa.
Fajne, krótkie opowiadania, w sam raz dla osób, które lubią takie klimaty, a jednocześnie mają mało czasu na czytanie. Osobiście wybrałam e-book, Agnieszka polecała audiobooki. Żałuję, że nie mogą posłuchać, możliwe, iż jeszcze bardziej by mi się spodobało!
Tak czy inaczej...
"STRZYGA" super opowiadanie. Zrobiło na mnie wrażenie. Samo słownictwo wprawia czytelnika w specyficzny klimat, ale co za dużo to nie zdrowo. Większej objętościowo książki z tym bym nie ruszyła. Na dłuższą metę może być to męczące. Jednak w takich krótkich opowiadaniach jak najbardziej się sprawdza. Fajnie było znów poczytać o Strzydze. Nie przesadzone, nie przesłodzone, lekko trzymające w napięciu. Chociaż osoby nie znające w ogóle tematu, czytając nocą przed snem, mogłyby się bardziej przestraszyć. Nie zdradzając fabuły... ładnie i w sposób logiczny pokazane wszystko ze strony dopiero co "narodzonej" Strzygi. Dla mnie to fajne odreagowanie i relaks z nutką niepokoju.
"Zagadka jesiennej nocy". To jeszcze krótsze opowiadanie, od samego początku trzymające w napięciu. Z fajnie wykreowaną dozą tajemnicy. Mój klimat. Ewidentnie. Dlatego ubolewam, bo z chęcią przeczytałabym o wiele więcej! Jedna noc, jeden dziwny dźwięk. Czy to duch? Czy coś gorszego? Czy to prześladowania? Czy opętanie? Czy nawiedzenie ze skutkiem tragedii? No właśnie... ile ja bym dała, by był ciąg dalszy. To opowiadanie potencjalnie mogłob...