Przeczytałam wszystkie trzy części i żadna mnie jakoś tak nie zachwyciła, muszę przyznać, że trzymała w napięciu, ale po co te science-fiction? jakieś portale, latanie, to nie dla mnie. Na pewno już żadną młodzieżową książkę Pattersona nie kupię, to nie dla mnie, a Wisty i Whit mnie strasznie wkurzali. Ona smarkula, która nie ma pojęcia o życiu zgrywa buntowniczkę a na prawdę jest rozkapryszona, a on udaję twardziela, chociaż jest miękki jak ciepła klucha. Nie rozumiem żadnego z nich i chociaż TEN JEDYNY mnie strasznie wkurzał to rozumiem, że chciał zniszczyć tych dwoje, ta książka bardziej dla nastolatków lubiących czytać o rzeczach niemożliwych w normalnym świecie.