Ryann to młoda kobieta, która właśnie dostała się na wymarzone studia sportowe. Jej pasją jest bieganie. Nie zdążyła jednak zaliczyć nawet jednego wykładu, gdyż w jej otoczeniu pojawił się tajemniczy mężczyzna, w którego obecności dopadają ją zagadkowe dolegliwości.
Dziewczyna ma problemy ze snem, co jej opiekunowie uznają za objaw choroby. Niestety okazuje się, że powód jest inny. Ryann wpada w ciąg wydarzeń, w którym nic nie zależy od niej. Zostaje w zasadzie porwana przez osobę, której ufała. Trafia w miejsce, w którym jest nieakceptowana i samotna, zdana na łaskę nieznanych ras leśnych stworzeń. Przez większość czasu płacze, ucieka, waha się. Nie potrafi podjąć samodzielnej decyzji, jest nieprzerwanie manipulowana przez zwalczające się nawzajem leśne klany Nesbero. Sprawia wrażenie marionetki, za której sznurki pociągają wszyscy wokół a jej brak silnej woli, by się przeciwstawić. Ani razu nie wspomniała o swoich wcześniejszych planach, poddała się całkowicie czarowi (niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu) lasu. Tajemnicze drzewo próbowało ją zamordować a jej gospodarze w najlepszym razie ją ignorowali. Potrzebowali jej jedynie do osiągnięcia własnych korzyści. Przybrani rodzice przekazali ją przyjacielowi bez większego żalu, choć wychowywali dziewczynę przez kilkanaście lat. Może zakręciła się w oku łezka. Wioska, do której dziewczę trafiło, pozbawiona jest nie tylko podstawowych wygód, lecz i niezbyt przyjacielsko nastawiona do przybyszy - mówiąc delikatnie.
...