Córka lasu recenzja

CZY SEN MOŻE ZMIENIĆ NASZE ŻYCIE?

Cóż to była za historia! Chociaż nie jestem fanką fantastyki to jednak lubię historie pisane przez Justynę Chrobak i dlatego zdecydowałam się sięgnąć po CÓRKĘ LASU. Główna bohaterka Ryann to młoda dziewczyna, studentka, mieszka wraz z rodzicami, jest szczęśliwa i spełniona. Wkrótce jej życie wywraca się do góry nogami, a wszystko za sprawą tajemniczego mężczyzny. Dziewczyna z dnia na dzień musi porzucić swoją codzienność i przenieść się do tajemniczej krainy położonej w Norwegii. Na miejscu okazuje się, że to tutaj mieszkają przodkowie Ryann – jej prawdziwi rodzice i dziadkowie. Kraina Nesbero to magiczne miejsce zamieszkałe przez lud Rothodianów, w których żyłach płynie energia Wielkiego Drzewa. Są to ludzie lasu żyjący w zgodzie z otaczającą ich przyrodą i mają nadprzyrodzone moce. Spotkać tutaj można też Elfy dla których najważniejszy jest Wodospad oraz Skrzaty i Wielką Skałę.

Ryann jest mocno zdezorientowana, nie wie komu może zaufać, kto mówi prawdę, a kto kłamie. Dziewczyna nie akceptuje nowej rzeczywistości i chce jak najszybciej wrócić do swojego dawnego domu. Jednak jest ona bardzo ważna dla Rothodianów, ma wpływ na Wielkie Drzewo i konflikt z Elfami. Czy dziewczyna odnajdzie się w Nesbero? Czy jednak uda jej się wrócić do rodziców?

Początkowo nie wiedziałam czego mogę spodziewać się po tej historii, ale czytałam ją z dużym zaciekawieniem. Moim zdaniem jest to lekka fantastyka, doskonała dla osób rozpoczynających przygodę z tym gatunkiem oraz tych nie do końca przekonanych do tego typu literatury. Część akcji dzieje się w świecie ludzi, a dopiero później przenosimy się do tajemniczej krainy. Bardzo podobał mi się motyw drzewa oraz historia związana z pochodzeniem głównej bohaterki. Zakończenie mocno mnie zaskoczyło, a nawet pozostawiło z pytaniem: „Ale jak to?”. Autorka właśnie pracuje nad kontynuacją. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli na nią długo czekać. Z przyjemnością poznam dalsze losy Ryann. Dla fanów ebooków książka dostępna jest w tym formacie w nowym odświeżonym i poprawionym wydaniu. Myślę, że jest to książka z potencjałem i jest fajnym rozpoczęciem dłuższej serii. Autorce udało się również bardzo fajnie wpleść do fabuły motyw snów, który bardzo lubię.